O mojej małej ojczyźnie – Kazimierzu Biskupim, historycznej
miejscowości leżącej we Wschodniej Wielkopolsce, wspomniałam pierwszy
raz siedem lat temu, gdy zaczynałam prowadzenie tego bloga. Pierwszy wpis był
bardzo nieśmiały i dość krótki. Do końca nie wiedziałam z czym to się je i jak to
robić. W dodatku w wieku emerytalnym wiele komputerowych czynności było dla
mnie ogromnym wyzwaniem i ciągłym uczeniem się czegoś nowego. Teraz bardzo się
cieszę, że wtedy się na to zdecydowałam, bo wpisów do tej pory powstało wiele,
a tworzenie bloga sprawia mi ciągle wiele radości. Wiedza, którą zdobyłam podczas
pisania jest przeogromna, a poznani tu ludzie to bezcenna wartość dodana.
Blog ma sześć podstron z wpisami z różnych odwiedzonych
miejsc w kraju i na świecie, ale dla mnie najprzyjemniejsze jest pisanie o
mojej miejscowości, MOJEJ MAŁEJ OJCZYŹNIE, w której mieszkam już prawie 40 lat. Pisząc o Kazimierzu
Biskupim dowiedziałam się wiele o jego dalszej i bliższej historii, z której
jestem bardzo dumna. Oprócz tego, że ja się doedukowałam, to jeszcze pokazałam go
innym odwiedzającym mojego bloga. I wracam z tymi wpisami od czasu do czasu,
gdy dzieje się coś ciekawego i widzę, jak fajnie zmienia się moja mała ojczyzna.
Zwłaszcza przez ostatnich kilka lat, z nowym włodarzem.
Dziś więc kolejny spacer po Kazimierzu Biskupim,
który na dziewięć wieków historii. Miastem został w 1287 roku, ale ukazem
carskim po powstaniu styczniowym stał się wioską. I tak jest do dziś. Swą nazwę
zawdzięcza księciu Kazimierzowi Odnowicielowi i biskupom lubuskim, którzy przez
kilka wieków byli właścicielami miejscowości. Z tamtych czasów zostały
wspaniałe pamiątki, które wcześniej opisałam, a między nie wkroczyła współczesność
i nowoczesność. Zapraszam więc na niemęczący spacerek!
BUDYNEK OCHOTNICZEJ STRAŻY POŻARNEJ.
Nową remizę otwarto w ubiegłym roku. To
piękny i bardzo nowoczesny budynek, z całym zapleczem administracyjno-socjalnym
i z dużą salą na imprezy. Jest też tam miejsce na strażackie pamiątki. Sami
zobaczcie!
Strażnica ma też ciekawą wieżę wężową, która wieczorami może być podświetlana, a z jej szczytu rozciągają się piękne widoki na moją miejscowość.
DOM REKOLEKCYJNY.
W jednym z budynków pobernardyńskiego klasztoru stworzono bazę noclegową dla kilkudziesięciu osób łącząc wielowiekową zakonną tradycję z nowoczesnymi rozwiązaniami bazy noclegowej.
Studnia Łosośka
związana jest z miejscową legendą o Pięciu Braciach Męczennikach i studni, w
której odradzała się ryba-łosoś. Studnia ta stała w Kazimierzu Biskupim do
drugiej wojny, bo w czasie jej trwania Niemcy ją rozebrali. Teraz wróciła
odbudowana w oryginale, nie na swoje pierwotne miejsce, ale do przebudowywanego
właśnie parku między naszymi historycznymi świątyniami. Na razie w parku
pojawiło się tylko trochę nowego, więc więcej wiadomości na jego temat w
późniejszych wpisach.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiLho2hq8BYyULy4x0_n6MX9lBXcHZpry68K1CW9p4UnJycKI3B_v3pQkqRHvzd22XFBO_U62iZYz8PCZGIM7unwVoVJ8rajpWC0D5HoME7q2oMZ8xgiOUK80XFDWGsbQVIAScIHGZw9e-BFRpldHtUqbyaOFtXxSQ_VVnEidD9MBzLp_HhPTXFd5M_y5bq/w640-h360/IMG_20240615_173441.jpg)
SKATEPARK.
Miesiąc temu odbyło się otwarcie kazimierskiego
skateparku. Powstał on obok stadionu i był marzeniem naszej młodzieży.
Współtworzyli oni zresztą jego projekt i mam nadzieję, że będzie im służył jak
najlepiej dla poprawy kondycji, zdrowia i integracji.
PLACE ZABAW.
W ostatnim czasie powstało też kilka placów
zabaw. Nie są to może duże obiekty i jakieś super imponujące wyposażeniem,
ale cieszą dzieci, co widać po ilości korzystających. Przynajmniej na tym przy
ośrodku zdrowia.
ROZBUDOWA PRZEDSZKOLA.
Przedszkole w Kazimierzu Biskupim powstało dość dawno temu i było już za małe na
potrzeby naszych milusińskich. Od trzech lat trwa jego rozbudowa i przebudowa,
a powstaje ogromny i nowoczesny kompleks przedszkolny. Trudno go sfotografować
z poziomu ulicy, bo jest oczywiście zabezpieczony przed niepotrzebną
ciekawością mieszkańców, ale z okna Urzędu Gminy wygląda tak:
![]() |
TEN CAŁY KOMPLEKS ZA DOMKIEM. |
KAZIMIERSKIE SZEWCZYKI.
W kilku miejscach na terenie naszej miejscowości
można doszukać się niedużych figurek szewczyków. Szewc to postać z
kazimierskiej legendy i swój pomnik ma na rynku, a całą jego mniejszą rodzinkę stworzono
na wzór wrocławskich krasnali czy gnieźnieńskich królików i rozmieszczono na
terenie miejscowości. Takie legendarne szlaki są dziś bardzo popularne i
przyciągają turystów. Mamy więc i my! To ciekawa atrakcja. Na razie powoli
przybywają kolejne, ale za jakiś czas będzie można podążać ich kazimierskim szlakiem.
W ostatnich latach powstał też żłobek cieszący się dużą popularnością oraz Dzienny Dom Senior+. Grupa seniorów tam uczęszczająca robi fajną robotę dla siebie i społeczności.
To tyle nowości w mojej małej ojczyźnie. Nie wiem, czy zapamiętałam wszystko, ale to co się dzieje bardzo mnie cieszy. Mam nadzieję, że spacerek był przyjemny i się Wam podobał!