Nie
mogłam się powstrzymać, żeby o nich nie napisać, bo jest ich na Rodos bardzo
wiele i występują w najrozmaitszych odcieniach. Te kolory to błękit nieba oraz
jego przeróżne odcienie występujące w opływających wyspę wodach. To białe
ściany domostw, licznych przydrożnych kapliczek oraz świątyń. Ale oczywiście
najwięcej jest odcieni koloru zielonego. To zieleń gajów oliwnych, plantacji
winorośli i drzew cytrusowych; zieleń pokrywających zbocza gór sosen i cyprysów;
to drzewa laurowe, cedry i ambrowce wschodnie (to gatunek endemiczny) położone
w dolinach; to wiecznie zielone krzewy ozdobne, których część to też gatunki
endemiczne, rosnące tylko tutaj. To również krzewy ziół, które my znamy
najczęściej w wersji suszonej: tymianek, rozmaryn, oregano czy czystek. Do tego
doliczyć trzeba zieleń listków wielu gatunków kwiatów, których w maju było
jeszcze bardzo dużo. I mnóstwo innych kolorów, które z tej zieleni się
wyłaniają, czyli ich różnobarwne kwiaty. Serce się raduje patrząc na taką różnorodność
i piękno!
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Część roślinności
występującej w tym śródziemnomorskim pasie jest mi znana i spotykana także
u nas (oleander, bugenwilla, hibiskus). Oczywiście u nas hodowane są w donicach, bo
nie przetrwały by zimy, ale są też takie, które widziałam na Rodos po raz pierwszy.
Nazwy niektórych udało mi się rozszyfrować, dzięki aplikacji telefonicznej.
Poniżej są ich zdjęcia i nazwy. Zapraszam do obejrzenia fotogalerii!
|
PITTOSPORUM TOBIRA O CUDNYCH, PACHNĄCYCH KWIATACH, DOSKONAŁA NA PARKANY. |
|
WICIOKRZEW LONICERA JAPONICA O FANTAZYJNYCH KWIATACH. |
|
NIESAMOWITY PARKAN Z FIOLETOWEJ BUGENWILLI. |
|
CZERWONA BUGENWILLA. |
|
WILCE WPLECIONE W BUGENWILLE. |
|
LANTANA POSPOLITA Z CUDNYM KWIATEM SKŁADAJĄCYM SIĘ Z... WIELU KWIATKÓW. |
|
KUFLIK CALISTEMON, CZY TO SZCZOTECZKA DO MYCIA BUTELEK? |
|
GAURA - JEDEN Z GATUNKÓW TEJ ROŚLINY. |
|
WSZECHOBECNY OLEANDER... |
|
... ORAZ HIBISKUS (ALBO KETMIA CZY RÓŻA CHIŃSKA). |
|
CIEKAWY GATUNEK OSTROGOWCA. |
|
SOCZYSTE KRZEWY ROZMARYNU. |
|
PRZEKWITAJĄCE KWIATKI LECZNICZEGO CZYSTKA. |
|
ORYGINALNE ROŚLINY W PRZYDOMOWYCH DONICZKACH... |
|
... I TU TAKŻE. |
CZYŻ NIE JEST TO UCZTA DLA OCZU!
TO W PODZIĘCE ZA WIZYTĘ NA MOIM BLOGU!
Co te kwiatki w sobie mają, że tak chętnie na nie polujemy?! Obiektywem oczywiście.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne! Az by się chciało jechać, i oglądać, i fotografować. Pozdrawiam.
To prawda! Są egzotyczne, często zupełnie inne i rosną sobie nic nie robiąc z małej ilości deszczu. Dla przykładu moje oleandry podlewam, nawożę, a i tak nie są tak dorodne, jak te na południu. Dlatego nas fascynują! Dzięki za komentarz. Zasyłam pozdrowienia:)
OdpowiedzUsuńTakie kolory na długo pozostają w pamięci. A przecież łączą się jeszcze z wspomnieniami, ciepłym morzem i powiewami orzeźwiającego wiatru. Mam nadzieję kiedyś tam dotrzeć.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
To prawda! Pozostają cudne wspomnienia, aż chce się bardziej żyć. Dziękuję za komentarz i również zasyłam pozdrowienia:)
UsuńŚlicznie opisałaś kolory Rodos, naprawdę słowa pełne emocji. Tylko człowiek z pięknym sercem potrafi docenić kolory, jakimi obdarza nas matka natura. Wspaniałe widoki, chciałoby się tam pochodzić. :) Kwiaty cudne, ja z mamą mamy bzika na punkcie kwiatów, a jednocześnie nie potrafimy zapamiętać ich nazw. hehe
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię bardzo serdecznie. :)
Dzięki za piękny komentarz! Natura jest tak cudna, że trudno jej nie kochać i się nią nie zachwycać. Również zasyłam serdeczne pozdrowienia:)
OdpowiedzUsuńPiękne rośliny o bardzo ładnych kwiatach. Zebrałaś je tu razem i rzeczywiście robią wrażenie. Fioletowa ściana kwiatów, coś pięknego. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTrochę zaniedbane rodyjskie ulice i posesje ratują piękne kwiaty. Rosną wzdłuż ulicy tworząc piękne i pachnące parkany oraz rabaty. To wielka przyjemność podziwiać takie cuda natury. Dzięki za wpis. Również pozdrawiam:)
UsuńPrześliczne roślinki, na tyle różnorodnych barw można patrzeć godzinami :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńPo to żyjemy, aby podziwiać takie cuda natury. Dzięki za komentarz i również serdecznie pozdrawiam:)
UsuńPięknie:):)
OdpowiedzUsuńKiedy wyjeżdżam gdzieś w cieplejsze rejony Europy zawsze zachwycam się bugenwillami. Ostatnio kupiłam nawet dwie sztuki i posadziłam w doniczkach.
Pozdrawiam serdecznie:)
Kwiatki bugenwilli są zdawałoby się delikatne, ale rosną i pięknie kwitną w ekstremalnych klimatach. I te ich różnorodne kolory. Najładniejsze widziałam kiedyś w Maroku. A Tobie życzę powodzenia w hodowli, może też spróbuję, bo do tej pory miałam tylko oleandry. Również zasyłam pozdrowienia:)
UsuńCUDNIE!!! Piękne zdjęcia!!!
OdpowiedzUsuńUwielbiam Rodos i w ogóle wszystkie wyspy greckie.
Pozdrawiam Cię w ten upalny wieczór.
Też kocham greckie wyspy: widoki, morze, pyszne jedzenie, historię. Cieszę się, że mogę tam podróżować. Pozdrawiam serdecznie przy już niższych dziś temperaturach:)
UsuńKolory w podróżowaniu są bardzo ważne, zwłaszcza te wywodzące się z natury. Zawsze zwracam uwagę na otaczającą mnie roślinność, niestety rzadko kiedy pamiętam, żeby ją fotografować. Za to pamiętam doskonale, że z mojej pierwsze zagranicznej podróży ( do Grecji ) wróciłam z kilkoma kliszami pełnymi zdjęć palm, które wtedy kojarzyły mi się z egzotyką.
OdpowiedzUsuńMasz rację, że to uczta dla oczu. I dla duszy też. Trzeba umieć się cieszyć tymi kolorami. Niektóre z pokazanych przez Ciebie kwiatów to prawdziwe arcydzieła, takie misterne i fantazyjne.
Tak, to prawda! Prawdziwe dzieła sztuki, szczególnie kwiat lantany. Nie mogłam się napatrzeć! Natura jest cudowna. Dzięki! Zasyłam pozdrowienia:)
UsuńPiękne kwiaty. A rozmaryn przywiozłam sobie z majowej wycieczki na Peloponez. Rósł sobie w pobliżu pól. Wysuszyłam i już. A jak pachnie, muszę uważać aby do potraw nie nasypać za dużo.
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam rozmaryn. A te duże krzewy spotkane w Kamiros były zachwycające. Pierwszy raz takie widziałam, zresztą również oregano i czystek. Nie znałam ich rosnących w naturze. I to jest piękne w podróżach! Pozdrawiam serdecznie:)
UsuńSuper relacja
OdpowiedzUsuńBardzo bogaty w roślinność krajobraz który niezwykle mi się podoba.
OdpowiedzUsuń