Jedną z największych atrakcji mojej
„małej ojczyzny” jest niewątpliwie lotnisko Aeroklubu Konińskiego. Zbudowano je
na obrzeżach miejscowości, na niewielkim wzgórzu, na terenie zrekultywowanym
przez odchodzącą stąd kopalnię węgla brunatnego. Ta 45-hektarowa zwałka
pokopalniana idealnie nadawała się na sportowe lotnisko. Dojazd lub dojście do
niego z Kazimierza Biskupiego to każdorazowe wspinanie się pod górkę, ale potem
można naoglądać się tu wielu ciekawych rzeczy.
Są tutaj hangary do samolotów, zaplecze
z budynkiem portowym i miejscami noclegowymi. Niestety, niektóre obiekty oraz
siatka ogradzająca lotnisko są mocno wysłużone i wyglądają nieestetycznie. Podobnie,
jak drogi dojazdowe! Nawet tablica informacyjna z głównej drogi jest trochę sfatygowana.
Pamiętają dawne, lepsze czasy!
Ale lotnisko działa i pracuje, głównie
za sprawą grupy pasjonatów lotnictwa. Na wyposażeniu ma małe samoloty, szybowce
i wiekowy dwupłatowiec AN, nazywany przez miejscowych „Antkiem” oraz balon. Lotnisko
posiada pas asfaltowy o długości 620 metrów i 1000-metrowy pas trawiasty. Jest
też oświetlone, więc mogą odbywać się tu loty nocne. Można skorzystać z lotów
widokowych (kiedyś leciałam i widoki zapierają dech), lotów próbnych oraz
szkoleniowych dla przyszłych pilotów. W przeszłości mogliśmy podziwiać też
akrobacje samolotowe i szybowcowe, a także bicie rekordów w ilości skoków
oddanych jednego dnia. Ładne widokowe zdjęcia są w galerii na stronie Urzędu
Gminy, choć wiele się w miejscowości zmieniło i przydałoby się je odświeżyć.
Zdjęcia i filmy są też na aeroklubowym fanpage na Facebooku.
Mieszkańcy
zrośli się już z odgłosami lotniska, bo często tutaj coś się dzieje i jest
głośno od startujących i lądujących samolotów, a to też dlatego, że od kilku
lat mamy jeszcze dodatkową atrakcję w postaci Spadochronowego Klubu Sportowego
SKY CAMP, który wraz z całym zapleczem działa tu od kwietnia do późnej jesieni,
póki na to pozwala pogoda. Oglądanie fruwających w przestworzach skoczków dostarcza
estetycznych wrażeń, a czasem nawet dużej dawki adrenaliny. Były również skoki
grupowe albo nocne z lampkami! Niesamowite przeżycie! Można skorzystać ze
szkolenia na skoczka spadochronowego lub skoczyć z instruktorem. Super wrażenia! Przyjeżdżający do mnie goście
lubią spoglądać w niebo i obserwować to, co się na nim dzieje. Jeszcze więcej
przyjemności sprawia oglądanie tych wyczynów z płyty lotniska. Lubię podglądać,
jednak nie wiem, czy miałabym odwagę skoczyć, bo latać bardzo lubię.
AKTUALIZACJA 2021. Niestety SKY CAMP w Kazimierzu Biskupim już nie działa. Szkoda, bo mi nie przeszkadzał, ale innym chyba tak!!!
SETNY SKOK TOMASZA KOZŁOWSKIEGO. |
Na płycie lotniska odbywają się także
różnego rodzaju imprezy rozrywkowe i festyny. Dużo tu miejsca, więc często
gościły na nich tłumy oglądających. A występowały w Kazimierzu Biskupim różne
gwiazdy, np.: Kombi, Perfekt, Enej, Dżem, Piersi, gwiazdy disco – polo, czy
ostatnio Danzel i Doda. Pojawia się wtedy wesołe miasteczko, budki z jedzeniem,
a i na parking jest wiele miejsca. Są tu super imprezy!
Cieszę się, że moja miejscowość posiada
taką atrakcję. Ostatecznie nie tak wiele wsi w Polsce posiada aeroklubowe lotnisko.
I sporo się na nim dzieje. Jeśli ktoś miałby ochotę na dawkę adrenaliny albo
życiową przygodę zapraszam na lotnisko Aeroklubu Konińskiego do Kazimierza
Biskupiego. Atrakcje czekają!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli nie jesteś zarejestrowanym użytkownikiem komentuj jako użytkownik anonimowy. Możesz wtedy dodać swój podpis i wszystko OK. Dziękuję też wszystkim komentującym za odwiedzenie mojego boga:)