04 marca, 2021

Największa makieta kolejowa. Borówiec.

Podziwiam niezmiernie ludzi pozytywnie zakręconych, a do takich zaliczyłabym pomysłodawców i twórców ogromnej makiety kolejowej, podobno największej w Polsce. Znajduje się ona w Borówcu, niedużej miejscowości oddalonej kilkanaście kilometrów od Poznania. Najlepiej dojechać do niej trasą nr 11, na której znajduje się zjazd na Borówiec. Potem jedziemy ulicą Poznańską, a koło poczty, skręcamy w lewo w Polną i dalej jedziemy nią do końca, do Uroczyska. Nie zdziwcie się gdy skończy się Wam asfalt, bo położenie posesji z tym interesującym miejscem jest naprawdę trochę dziewicze i „daleko od szosy”. A opisuję je dokładnie, bo bez zasięgnięcie języka lub wujka google dojazd tam może stanowić problem. W dodatku parkujemy gdzie się da, my podjechaliśmy trochę wyżej. Ale warto to zrobić, mam na myśli przyjazd tu, bo Ci pozytywnie zakręceni wykonali kawał (dosłownie) dobrej roboty.

 




Już same dane wprawiają w podziw! Na 300 metrach kwadratowych możemy podziwiać mistrzowski pokaz modelarstwa kolejowego według oryginalnych wzorów kolejowego taboru. Zmniejszono je 87 razy, ale z jaką precyzją i dokładnością! Prawdziwe mistrzostwo! Podziwiamy wiele składów kolejowych, najdłuższy ma aż sześć metrów. W dodatku wszystko jest w ciągłym ruchu, parowozy dymią i dźwięczą, włączają i wyłączają się semafory, a niektóre sami możemy uruchamiać wciskając przygotowane przyciski.










Na ich trasie rozbudowano z wielką starannością całą infrastrukturę kolejową: oprócz 1100 metrów szyn także niezwykłe wiadukty, tunele, dworce, bocznice, miejsca przeładunkowe czy obrotnicę z parowozownią dla lokomotyw.






Pociągi mkną przez europejskie i polskie wioski, miasta, górskie tunele, wiadukty, obok ulic z mknącymi pojazdami. A obok toczy się normalne życie, bo ludzie pracują, owce się pasą, jedna straż pożarna właśnie wyjeżdża do pożaru, inna już go gasi. Jest wypadek drogowy i wszystkie służy ratownicze są w akcji. Jest kino samochodowe, w którym właśnie leci „Shrek”. Powyżej miga światłami wesołe miasteczko. Gdzieś gra muzyka, bo trwa zabawa, albo podziemna dyskoteka. W innym miejscu sprawiedliwość wymierzają sobie faceci. Wysoko w górach biją dzwony, a samochód Coca Coli właśnie dowiózł świąteczny zapas napoju. I tak dalej…
















No i jest duże lotnisko, z pasem startowym i terminalem obok. Na pasie stoi już samolot gotowy do startu, a inne krążą nad naszymi głowami.








Wszystko jest dokładnie oświetlone lub podświetlone: składy kolejowe, auta, ulice, domy, wieżowce oraz różne lokale. Szczególnie ciekawie wszystko to wygląda, gdy gaśnie podniebne oświetlenie. Wtedy jest noc i widać tylko gwiazdy oraz światła obiektów na planszach. Fantastyczne!










To gratka dla fanatyków taboru kolejowego, oczywiście takiego miniaturowego, ale nie tylko. Ja byłam zachwycona, syn-kolejarz też, nasz dziewięciolatek również, więc warto tu zajrzeć, bo należy podziwiać i docenić niezwykłe efekty pracy ludzi, którzy to stworzyli.




Makieta znajduje się na prywatnej posesji, bilet kosztuje 20 złotych dla osoby dorosłej, dla młodszych 15 i można ją aktualnie odwiedzać tylko w weekendy od godziny 11 d0 19. Niedogodnością może być oglądanie makiety przez młodsze dzieci, gdyż stoi ona na podwyższeniach i maluchy po prosu do niej nie sięgają, ale można skorzystać z taboretów albo rąk rodziców, choć oglądania jest sporo. Najlepiej obejść ją kilka razy, bo elementów makiety jest mnóstwo i za każdym razem dostrzegamy coś nowego. A jeśli komuś spodobają się któreś z elementów makiety, może sobie je kupić w sklepiku przy kasie. Takie to fajne, choć nie całkiem oczywiste miejsce!!! 

Dziękuję Marysi i jej mężowi za namiar na to ciekawe miejsce:)

Wspaniałych marcowych dni, całusy wysyłam 

😘😘😘

36 komentarzy:

  1. Od dziecka uwielbiam takie makiety i mimo słusznego już wieku, gdy je oglądam wracam do lat mojego dzieciństwa. Wtedy to mieć kolejkę nakręcaną na kluczyk to był szczyt marzeń. Dużą frajdę sprawiłaś mi tym postem . Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sobie też sprawiłam frajdę, bo też lubię takie smaki dzieciństwa! I na takie atrakcje nigdy nie jest się za starym:)
      Zasyłam pozdrowienia:)))

      Usuń
    2. Ulka, świetnie opisałaś to niewątpliwie ciekawe miejsce,o którym dowiedziałam się przypadkowo od brata mieszkającego w Swarzędzu.Jak będzie ciepłej, na pewno wybierzemy się tam z wnukami i sądzę, że zwiedzenie tej makiety dostarczy wszystkim mnóstwa wrażeń. Pozdrawiam serdecznie 🤗

      Usuń
    3. W pomieszczeniach jest ciepło, więc można zwiedzać cały rok. Jeszcze raz dziękuję Wam za namiary:)))

      Usuń
  2. Urszulko - jak tylko się wygrzebię z kolejnego przeziębienia to zabieram wnuki i jedziemy to wszystko zobaczyć na własne oczy. I pewnie będziemy musieli po dwa bilety dla każdego kupić bo zakotwiczymy tam na cały dzień. Uwielbiamy koleje, kolejki, kolejeczki i stacje kolejowe itp.itd.
    Dziękuję Ci bardzo:-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wystarczy bilet rodzinny, a zwiedzania jest na godzinę, może dwie. My tyle byliśmy. Chyba, że jesteś jeszcze bardziej zakręcona, niż twórcy makiety! A w pobliżu jest Kórnik z pałacem:)
      Polecam się i pozdrawiam:)))

      Usuń
  3. Ciekawa jestem jak będzie wyglądało życie na Ziemi za kilkadziesiąt lat, jakie zmiany nastąpią chociażby w infrastrukturze transportowej, pewnie zamiast przemieszczać się pojazdami naziemnymi ludzie dysponować będą indywidualnym transportem powietrznym (takie wizje już znamy z filmów i książek)... Tego typu makieta, jeśli przetrwa będzie nie lada gratką dla przyszłych pokoleń.
    Widziałam sporo makiet ale znacznie skromniejszych w wyposażeniu. Ostatnio fotografowałam taką w centrum handlowym pod Paryżem w 2019 roku. Jednak ta w Borówcu jest nieporównywalnie większa i piękniejsza. Brawo Ula :) Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Twórca miał bzika na punkcie kolei i spełnił swoje marzenia. Podziwiam ludzi, którzy mają tak niesamowite pasje i je spełniają. No i pokazują to innym. Dlatego warto doceniać takie miejsca. Kolejne miejsce odkryte z "winy" pandemii 😄
      Zasyłam pozdrowienia 😘

      Usuń
  4. Biorę siostrzenca i wpadamy! Będzie tak szczesliwy jak w raju!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To życzę szerokiej drogi i przyjemnego zwiedzania 😊

      Usuń
  5. Z miłą chęcią odwiedziłabym to miejsce

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawe miejsce, ja też jestem pełna podziwu dla pasjonatów budowy takich makiet. Ileż trzeba cierpliwości i precyzji wykonania poszczególnych elementów. To chyba trzecie miejsce w Polsce z tak ogromną makietą. Podobną oglądałam z wnukiem w Gliwicach (Kolejkowo). Jest też we Wrocławiu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem jeszcze o przynajmniej dwóch takich miejscach w moich stronach, więc takich zakręconych ludzi jest znacznie więcej. Ale cierpliwości, precyzji i samozaparcie rzeczywiście im nie brakuje. Bo efekty zachwycające!!!

      Usuń
  7. Ciekawe miejsca odnajdujesz. Ta makieta warta zobaczenia nie tylko przez młodych. Prześledziłam na mapie drogę do Borówca. Pożyjemy zobaczymy. Dzięki za wycieczkę, makieta wspaniała. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Młodsi doceniają poruszający się tabor kolejowy i drogowy, a starsi dokładność precyzji jego wykonania. Wszyscy zaś jego ilość. Dla każdego coś interesującego!
      Pięknego tygodnia:)))

      Usuń
    2. Dziękuję, :) Dobrego tygodnia ! :)

      Usuń
  8. Ta makieta przypomina mi Miniatur Wunderland w Hamburgu gdzie na kilku piętrach ukazane są różne europejskie kraje w miniaturze. My dorośli mieliśmy frajdę a co dopiero dzieciaki. Też co kilka minut gasło światło i zapadała noc, można zobaczyć lądujące i startujące samoloty i akcję pożarniczą. Oprócz tego zabytki i najpiękniejsze miejsca Europy i świata.
    Mam nadzieję, że Borówiec cieszy się popularnością bo to jest miejsce warte odwiedzenia, niezależnie od wieku i poziomu fantazji. Miniaturowe scenki z życia a wśród tego modelarstwo kolejowe. Wyobrażam sobie jaki to musiał być udany dzień! Mnie na pewno też bardzo by się tam podobało.
    Pięknego tygodnia. Serdeczne pozdrowionka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słyszałam o tych miniaturach w Hamburgu. To nieporównywalnie ogromne miejsce i trudno porównywać. Ale mnie cieszyło, że mogłam wyjechać i zobaczyć tą naszą, lokalną atrakcję, bo tak mało w dobie pandemii mamy rozrywek, a szczególnie uziemione dzieciaki. To był bardzo fajny dzień:)
      Tobie też takich życzę, całusy:)))


      Usuń
    2. Hamburg to wielkie miasto zatem i park miniatur musi być proporcjonalny. A Borówiec to niewielkie miasteczko i ja naprawdę jestem zaskoczona rozmachem z jakim powstała makieta i pomysłowością jego wykonania. Wiem, że radość miałabym tak samą dużą jak podczas zwiedzania Miniatur Wunderland. Serdeczności.

      Usuń
  9. No, fantastyczna taka kolejka. Na pewno się wybiorę jak tylko się wszystko uspokoi. Zapraszam do siebie na blog.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie tylko dla lubiących tabor kolejowy czy drogowy. Każdy zaś może podziwiać pomysł i wykonanie z tak ogromną dokładnością elementów całej makiety:)))

      Usuń
  10. Uwielbiam takie makiety. W nocy makieta jest pewnie jeszcze ciekawsze, tyle kolorowych świateł. Szkoda, że u nas nie ma takiej makiety. Mało jest teraz takich makiet, wszystko pewnie przez pandemię. Zdjęcia i opis - super👌😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Makieta bardzo ciekawa i przy świetle i przy zgaszonych lampach. Oprócz tej jest jeszcze kilka w Polsce. Może gdzieś w pobliżu się też znajdzie? Fajnie by tam wyglądali Wasi bohaterowie:)
      Dzięki, pozdrawiam:)))

      Usuń
    2. Pozdrawiam i dziękuję❤️

      Usuń
  11. O raju, no nie wiem skąd zawsze takie magiczne miejsca wyszukujesz.Fajnie, ze Ci znajomi podrzucają Uwielbiam z Toba podróżować :) Miejsce rewelacyjne. Mój dziadek śp.był kolejarzem , mam słabośc do pociagów. :) Ula deseczki juz się robią :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Aga, wysłałam informację. Pozdrawiam serdecznie:)))

      Usuń
  12. Odpowiedzi
    1. Też nam się podobała z tą ilością niesamowitych elementów:)))

      Usuń
  13. Wowww, nie miałam pojęcia o tym miejscu! A Poznań to moje rodzinne miasto i Borówiec znam bardzo dobrze :D Muszę zabrać tam brata, który od niedawna buduje swoje makiety, będzie zachwycony!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno, to idealne miejsce dla osób z takimi zainteresowaniami, choć innych też zachwyca. Szczególnie ilość elementów i ich dokładność:)))

      Usuń
  14. Nie mogę tam jechać, bo będą mnie musieli siłą wyganiać. Jak ja uwielbiam makiety, kolejki, miniaturki. Tylko mi to otwórzcie, bo włącza mi się tryb "ja jeszcze nie dorosłam!" i będę się chciała pobawić :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze, że masz tak dużo z dziecka. Mieć zawsze radość życia to przecież piękne!!!

      Usuń
  15. Świetne miejsce. Coś czuję, że dzieci później chciałyby mieć taką makietę do zabawy w domu :D Albo to rodzice by chcieli, żeby dzieci chciały :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie to drugie! Ale to nie jest tania sprawa, bo można kupić elementy makiety w miejscowym sklepie, tylko te ceny! Robią wrażenie!!!

      Usuń
  16. Chętnie wybiorę się tam z synami, myślę że będą zchwyceni.

    OdpowiedzUsuń

Jeśli nie jesteś zarejestrowanym użytkownikiem komentuj jako użytkownik anonimowy. Możesz wtedy dodać swój podpis i wszystko OK. Dziękuję też wszystkim komentującym za odwiedzenie mojego boga:)