Muzeum im. Jana Kasprowicza w Inowrocławiu mieści się w Pałacu Mieszczańskim przy
reprezentacyjnej ulicy Solankowej. Sama budowla jest też piękna i
dekoracyjna, od razu przyciąga uwagę. Zimą nawet bardziej, bowiem nie
przysłaniają jej rosnące obok wysokie drzewa. Obiekt powstał pod koniec XIX
wieku, a ostatnimi jego właścicielami byli spadkobiercy hrabiego Emiliana Nałęcz-Skomorowskiego,
od których pałac odkupił Skarb Państwa w latach 80-tych XX wieku na główną
siedzibę muzeum. Obiekt nie jest może duży, ale zawiera niezwykłe zbiory.
A oprawa tych zbiorów musiała być wspaniała, bowiem znalazły się tu pamiątki po dwóch wielkich umysłach Młodej Polski - Janie Kasprowiczu i Stanisławie Przybyszewskim, którzy urodzili się w okolicy i spędzili tutaj część swojego życia. Poza tym jest w nim też dar innego znanego kujawiaka urodzonego na początku XX wielu w pobliskiej Pakości – Stanisława Szenica, który zapisał muzeum swoje gromadzone latami wspaniałe kolekcje.
To udajemy się na salony!
JAN KASPROWICZ |
STANISŁAW PRZYBYSZEWSKI |
Na dole podziwiamy styczniowe wystawy czasowe,
wśród nich niezwykłe prace z konkursów fotograficznych Wildlife Photographer of
the Year – Fotografia Dzikiej Przyrody organizowanych przez BBC
Wildlife Magazine i Natural Museum w Londynie. Naprawdę niezwykle uchwycona
przyroda! Gdybyście mieli okazję gdzieś na świecie ją oglądać to serdecznie polecam! Niestety nie wolno prac fotografować.
Na piętro prowadzi nas wspaniała klatka schodowa z
równie pięknym witrażowym oknem. Na ścianach znajdują się portrety okolicznego rodu
Trzcińskich przekazane przez ich spadkobierców. Pięknych detali z tamtej
epoki jest w muzeum więcej, ale najbardziej interesują nas wspomniane pamiątki
to Wielkich tamtej epoki. Wędrujemy więc do kolejnych muzealnych pomieszczeń!
PAMIĄTKI PO JANIE KASPROWICZU.
Jan Kasprowicz, którego
imię nosi muzeum, urodził się w 1860 roku w pobliskim Szymborzu,
dziś to część Inowrocławia, w małej kujawskiej chacie jako syn
małorolnego chłopa. Jego rodzinny dom się spalił, ale później zbudowano nowy
dla jego siostry, a obecnie w pięknie odremontowanym mieści się oddział muzeum.
Był najstarszym z kilkanaściorga rodzeństwa, więc dzieciństwo
upłynęło mu w biedzie, ale nauczyciele, w tym ojciec Stanisława
Przybyszewskiego, dość wcześnie zauważyli jego talent. Jednak jego droga do
tego, aby stać się jednym z najwybitniejszych polskich poetów była dość kręta.
Żyjący w biedzie, upokarzany za pochodzenie, często skonfliktowany z pruskimi
nauczycielami zmieniał szkoły i dość długo szukał w życiu swojej drogi. W
sonecie Z chałupy napisał:
Szare chaty! Nędzne chaty!
Jak się z wami zrosło moje życie,
Jak wy, proste, jak wy, bez rozkoszy…
Dziś wy dla mnie wspomnień skarb bogaty,
Ale wspomnień co łzawią obficie –
Hej! Czy przyjdzie czas, co łzy te spłoszy?!..
W 1888 roku osiadł we Lwowie, gdzie skończył studia.
Potem pracował w lokalnych gazetach, doktoryzował się i objął katedrę
literatury na Uniwersytecie Jana Kazimierza. Przez pewien czas był nawet jego
rektorem. Pod koniec życia zamieszkał w Zakopanem w willi Harenda, pochowany
został w wybudowanych obok mauzoleum. Niezła kariera jak na dziecko spod
wiejskiej strzechy!
Kasprowicz był również dramaturgiem, krytykiem
literackim i tłumaczem, a muzealna wystawa ilustruje bogatą historię jego losów
od kujawskiej kolebki po tatrzański grób, jak czytamy na stronie
inowrocławskiego muzeum. Wśród pamiątek po poecie znajdziemy kopie rękopisów,
pierwodruki utworów, niektóre z dedykacją, fotografie jego i rodziny oraz
portrety namalowane przez jemu współczesnych, w tym Witkacego. Są też osobiste
pamiątki poety, jak zakopiański kożuszek, zegarek kieszonkowy czy laska z
monogramem, a także pamiątki po jego drugiej żonie Jadwidze.
PORTRET JANA KASPROWICZA, WITKACY |
PAMIĄTKI PO STANISŁAWIE PRZYBYSZEWSKIM.
Stanisław Przybyszewski urodził się w Łojewie, kilka kilometrów od
Inowrocławia w 1868 roku w rodzinie wiejskiego nauczyciela. Też miał
kilkanaścioro rodzeństwa. W muzealnych opisach czytamy, że po ojcu
odziedziczył słabość charakteru i skłonność do melancholii, a po matce
wrażliwość i talent muzyczny. Choć nie miał muzycznego wykształcenia
(studiował architekturę, a potem medycynę), to wspaniale grał na fortepianie,
jego interpretacje były niepowtarzalne.
Poruszał się w kręgach berlińskiej bohemy wśród
najwybitniejszych postaci m.in. Muncha. Był skandalistą. Kochał też kobiety.
Jego pierwszą żoną była piękna Norweżka Dagny Juel, pisarka i pianistka, co nie
przeszkadzało mu romansować z innymi. Romansował też z żoną Kasprowicza,
Jadwigą, która zostawiła dla niego męża i dzieci. Po latach została jego drugą
żoną. Przybyszewski był dramatopisarzem, eseistą, publicystą, legendą polskiego
modernizmu, jednym z najbardziej wyrazistych twórców swej epoki. Po latach wielu
przeprowadzek wrócił w okolice Inowrocławia. Spoczywa na cmentarzu w
miejscowości Góra, niedaleko rodzinnego Łojewa.
Wśród pamiątek po poecie są rękopisy, w tym esej Edward Munch, liczna korespondencja (również jego kobiet), poza tym fotografie oraz portrety, a także fortepian, na którym grywał. Jest też biurko z jego warszawskiego domu. Ozdobą kolekcji są portrety Dagny oraz Jadwigi, prawdopodobnie autorstwa Wyspiańskiego.
ZBIORY I KOLEKCJE STANISŁAWA SZENICA.
Stanisław Szenic
urodził się w pobliskiej Pakości w 1904 roku. Był prawnikiem z
wykształcenia, uznanym pisarzem, bibliofilem i kolekcjonerem. Zmarł w 1987 roku
w Warszawie, pochowano go na Powązkach. Część zbiorów darowizną przekazał do
muzeum jeszcze za życia, a reszta trafiła tu po jego śmierci na mocy
sporządzonego testamentu, tym sposobem „wrócił” w rodzinne strony.
Jego kolekcja obejmuje grafikę, w tym pierwsze
widoki polskich miast np. panorama Wrocławia z XV wieku, wschodnie dywany,
rzeźby, szkło, meble, obrazy Stanisława Wyspiańskiego, Olgi Boznańskiej, Teodora
Axentowicza, Juliana Fałata czy Leona Wyczółkowskiego, księgozbiór (3360
woluminów z rzadkimi wydaniami), a także jego archiwum z cennymi autografami.
Niezwykłe są w jego zbiorach szklane przyciski do papieru (215 sztuk) pochodzące z różnych stron świata, mające różne formy, kolory i techniki zdobnicze. Niektóre są inkrustowane kwiatami i pęcherzykami powietrza. Najwyższej jakości są te nazywane „millefiori” pochodzące z Francji z połowy XIX wieku. Są po prostu przepiękne!
Zbiory Szenica od względem artystycznym i materialnym to najbardziej różnorodne i najcenniejsze zbiory inowrocławskiego muzeum.
Ekspozycja w muzeum prezentuje dzieła
najznamienitszych artystów przełomu wieków oraz ukazuje bogactwo różnorodnych
form i przemian jakim podlegała w tym okresie rodzima sztuka. Są tu obrazy,
rzeźby i prace graficzne, oprócz wyżej wspomnianych, takich artystów jak:
Juliusz Kossak, Aleksander Gierymski, Józef Mehoffer, Jan Stanisławski, Artur
Grottger. Jest tu Portret Józia Feldmana Stanisława Wyspiańskiego
(sygnowana replika) oraz Kwiaty Olgi Boznańskiej. Jest co podziwiać!
KWIATY, OLGA BOZNAŃSKA |
CYKL POLONIA, ARTUR GROTTGER |
Jestem pewna, że dla lubiących ciekawą architekturę, muzea i zbiory, takie jak w inowrocławskim muzeum, wizyta tutaj będzie ucztą dla oczu i duszy. Cieszę się, że uhonorowano w nim te wielkie osobistości Ziemi Kujawskiej.