23 czerwca, 2022

Park krajobrazowy Biokovo. Chorwacja.

 

MASYW BIOKOVO.

O monumentalnym masywie Biokovo górującym nad Makarską wspominałam w poprzednim poście. Dziś więcej informacji o tym fenomenie natury, który jest częścią bałkańskich Gór Dynarskich. Zdawałoby się, że te strome i raczej nagie wapienne skały nie kryją w sobie nic ciekawego. Jednak nic bardziej mylnego! Znajdziemy tu wiele form krasowych, z jaskiniami włącznie, a także bogactwo flory z częściowo pierwotnymi lasami bukowymi, jodłowymi i sosnowymi, z dalmatyńską sosną czarną. Występuje tu wiele endemicznych gatunków roślin i zwierząt, w tym wiele podziemnych. Ze względu na swoją specyficzną rzeźbę terenu, niezwykłą różnorodność biologiczną i piękno krajobrazu teren ten został czterdzieści lat temu ogłoszony parkiem krajobrazowym Biokovo. Park posiada więc wiele smaczków, które po prostu trzeba zobaczyć będąc w tej okolicy. Moim marzeniem było podziwianie jego uroków, ale najbardziej chciałam zobaczyć przepiękne widoki rozciągające się z wysokości gór. I udało się to podczas naszych chorwackich wakacji, nawet temperatura mi sprzyjała, bo pozostałe wakacyjne dni w Makarskiej były dość gorące.






W DRODZE NA SZCZYTY.

Wyruszyliśmy z Makarskiej busem w kilkanaście osób z chorwackim kierowcą. Mieliśmy do pokonania trzydzieści parę kilometrów, bardzo serpentynową drogą i ciągle pod górkę, ale trasa jest niezwykle malownicza, choć czasem jeżąca włos na głowie. Na najwyższy szczyt Biokova – Sveti Jure (1762 metry) prowadzi asfaltowa droga, najwyżej położona w całej Chorwacji i można tam wjechać samochodem. Jest ona jednak jednopasmowa, z zatoczkami i przy wymijaniu kierowcy muszą wykazać się bardzo wysoką kulturą i umiejętnościami drogowymi, by bezkolizyjnie przepuścić innych użytkowników i bezpiecznie pojechać dalej. Do parku wpuszczanych jest po kilka samochodów co godzinę, by nie zakorkować tej wąskiej trasy. Doceniliśmy na niej umiejętności naszego miejscowego kierowcy, inni miewali trudności, w tym z polskimi rejestracjami. Ale obyło się, na szczęście, bez zbędnych sensacji.








WIDOKOWY SKYWALK BIOKOVO.

Na trzynastym kilometrze tej górskie trasy mieści się największa jej atrakcja, na którą czekałam od kiedy dwa lata temu zobaczyłam jej zdjęcia w Internecie, bo to wtedy została oddana do użytku. To przeszklona platforma widokowa Skywalk z obłędnymi widokami na góry, miasta Riwiery Makarskiej i Morze Adriatyckie. Stąpanie po jej szklanej tafli i spoglądanie przez szybę pod nogi parę setek metrów w dół przyprawia o ciarki i szybki wzrost adrenaliny. Cieszy się ona ogromnym powodzeniem i wcale się nie dziwię! Dodatkową atrakcją są spacerujące między samochodami dzikie konie przyzwyczajone do zaparkowanych aut. 


















GÓRA SVETI JURE BUSEM.

Nadelektowaliśmy się do woli widokami ze szklanej platformy i pojechaliśmy dalej… po następne widoki, bo wcale nie mieliśmy ich dość! Teraz naszym celem był najwyższy szczyt masywu Biokovo – Sveti Jure, znajdujący się na wysokości 1762 metry n.p.m. Jest to drugi co do wysokości chorwacki szczyt, ale znajdująca się na nim antena telewizyjna powoduje, że jest to najwyższe miejsce w kraju. Wspinaliśmy się więc tą szaloną serpentynką coraz wyżej. Szosa prowadzi prawie na sam wierzchołek, a ścieżka opasająca górę nieco poniżej jej szczytu powoduje, że mamy tutaj krajobraz 360 stopni. Stoi na nim kapliczka z XVII wieku i góra wzięła od niej nazwę. Spacerujemy dookoła i podziwiamy! Z prawej strony góry, morze i chorwackie wyspy, z lewej góry i sąsiadujący kraj - Bośnia i Hercegowina. Cudnie!








GÓRY, MORZE, W ODDALI CHORWACKIE WYSPY.


ZA GÓRAMI BOŚNIA I HERCEGOWINA. 






GÓRA VOŠAC NA PIECHOTKĘ.

I jakby cudnych widoków było mało zaliczyliśmy po drodze jeszcze jeden szczyt. To góra Vošac o wysokości 1422 metry. Tym razem na piechotkę, półgodzinnym spacerkiem po kamienistym szlaku. Podobno jest on mało wymagający, jednak dla mnie wystarczający, by się porządnie zmęczyć i spocić. A pokonaliśmy jego ostatnie metry. Ale dla takich widoków warto się pomęczyć! Po drodze zauważyłam poletka ziemniaków i innych roślin uprawianych między skalistymi wzgórzami. Jest ich w tych surowych górach wiele. To niezwykłe zjawisko  – wykorzystać to, co można w tym górzystym rejonie. Widać, że ludzie już od dawna zbratani są z górami, bowiem spotykamy co kawałek szałasy lub ich ruiny, są też górskie kapliczki. 




W DRODZE NA SZCZYT!


DAŁAM RADĘ!






TAM, Z TYŁU TO NIE SZAŁAS,
TO CZŁOWIEK WDZIERAJĄCY SIĘ W NATURĘ!

I zobaczcie sami, czy nie warto odwiedzić parku krajobrazowego Biokovo!


14 komentarzy:

  1. Łucja - Maria24 czerwca, 2022

    Jak tam pięknie. Biokovo położone nad Makarską to idealne miejsce na jednodniową wycieczkę podczas wakacji. Takie przeszklone platformy widokowe powstają jak grzyby po deszczu. Ja byłam w bardzo podobnej na szczycie Aiguille du Midi we francuskich Alpach.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubię patrzeć z takiej perspektywy na świat. A we Francji jeszcze nie byłam, może kiedyś.
      Pięknego weekendu, kochana 😘

      Usuń
  2. Warto, warto!
    Jak to miło widzieć Cię w górskiej przyrodzie, radosną, szczęśliwą, pełną dobrej energii.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dopóki sił wystarcza będę spełniać swoje marzenia 🙃
      Pozdrowionka, pięknego weekendu 😘

      Usuń
  3. Pozdrawiam Zdobywcę. Widoki obłędne zarówno z platformy jak i ze szczytu. Też lubimy urozmaicać pobyt a nie tylko leżeć na plaży. Chorwacja ma tyle ciekawych miejsc, że grzech nie zobaczyć tego co oferuje. Udanego weekendu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A najfajniejsze jest to, że wszystko mi się tu podoba. Nie ma miejsc, których bym nie poleciła.
      Weekend też będzie ciekawy, bo mam kolejny, interesujący wyjazd.
      Zasyłam pozdrowionka 😊

      Usuń
  4. Malowniczy masyw Biokovo robi wrażenie. Serpentyną ponad 30 km ? mój włos na głowie też by się jeżył ;) Nie jestem pewna czy dałabym radę stanąć na tej szklanej platformie. Pewnie w końcu tak, bo drugiej okazji nie miałabym.
    Ulu, fajnie że spełniasz swoje marzenia :) Pozdrawiam w upalną niedzielę :) Uf, jak gorąco ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, kochana ❤Ja stąpałam najczęściej po łączeniach, taki odruch 🤨

      Usuń
  5. Ależ Cię nogi niosą Ula, podziwiam i widoki z góry i Twoją kondycję- brawo Ty !!! Piękne miejsca, będziesz miała piękne wspomnienia :) Udanych woyage wakacyjnych :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już coraz mniej mogę, ale jeszcze trochę tak 😉 Więc korzystam 🙃
      Dzięki Aga, całusy 😘

      Usuń
  6. Fajne miejsce na trekking - muszę zaproponować ekipie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajne, ale dla Was, młodzieży to wyjście z samej Makarskiej 😉 Ja tylko ostatnie pół godzinki 😄

      Usuń
  7. Czasem ku pięknym widokom wiedzie droga trudna, kręta i pod górkę ale dla takich widoków warto. Ta platforma widokowa to atrakcja w sam raz dla mnie bo lubię zasmakować adrenaliny. I najważniejsze, dałaś radę wejść na górę, ale w sumie kto jak nie Ty? Pozdrawiam pourlopowo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze trochę jestem w stanie z siebie wykrzesać 😉 Dla takiego piękna warto 👍 Mam nadzieję, że urlop był udany.
      Pozdrawiam 🥰

      Usuń

Jeśli nie jesteś zarejestrowanym użytkownikiem komentuj jako użytkownik anonimowy. Możesz wtedy dodać swój podpis i wszystko OK. Dziękuję też wszystkim komentującym za odwiedzenie mojego boga:)