Moją „małą ojczyzną” od
trzydziestu kilku lat jest Kazimierz Biskupi, położony 10 km na północny -
zachód od Konina, do którego można łatwo dojechać autobusem MZK linii 53. To XI-wieczna wieś, pewnie jedna z większych
w Polsce ( powyżej 4 tyś. mieszkańców), pięknie położona wśród lasów prastarej
Puszczy Bieniszewskiej, nad rzeczką Strugą Ostrowicką. Założył ją książę
piastowski - Kazimierz Odnowiciel, stąd pierwszy człon nazwy miejscowości,
później była własnością biskupów lubuskich, dlatego też dołożono drugą część –
Biskupi. Od XIII wieku miała prawo lokowania miasta z targiem i pozostała nim
aż do Powstania Styczniowego, kiedy to car ukazem zabrał to prawo za udział
mieszkańców w powstaniu. W średniowieczu
zasłynął też z Kultu Pięciu Braci Męczenników, który w naszych stronach trwa do
dzisiaj. Historia miejscowości była bardzo zmienna. Miała ona różnych
właścicieli. Były najazdy szwedzkie, pożary, zarazy, ale do dziś zachowały się niektóre
wspaniałe świątynie, z których jesteśmy dumni. Przedstawię je w zimowej szacie.
Zdjęcia zrobiłam 11 listopada, w dzień odpustu św. Marcina, który jest patronem
naszej fary.
Kościół parafialny św. Marcina z
Tours – pierwszy, drewniany zbudowano w XI wieku, potem prawdopodobnie na jej
miejscu powstała świątynia romańska, która odbudowywana i przebudowywana
zatraciła trochę swój charakter, ale pozostały jej elementy: ciosy piaskowca na
murach i w prezbiterium oraz portal romański z herbem rodziny Lubrańskich –
Godziemba. W środku polichromia na suficie przypomina historię życia i
śmierci Pięciu Braci Męczenników. O nich
napiszę kiedy indziej.
Kościółek św. Izaaka stoi na
cmentarzu parafialnym. Jest to drewniany obiekt z XVII wieku, z trzema
ołtarzami i polichromią, w którym odprawiane jest nabożeństwo w dzień Wszystkich
Świętych.
Klasztor pobernardyński z XVI
wieku zbudowany przez rodzinę Lubrańskich, dla czczenia kultu Pięciu Braci
Męczenników. Obecnie znajduje się tu Wyższe Seminarium Duchowne Misjonarzy
Świętej Rodziny z wydziałem teologicznym UAM. Jest też małe muzeum misyjne z
pamiątkami przywożonymi przez misjonarzy z różnych stron świata. Ostatnio
przygotowano też w nim miejsca noclegowe dla odwiedzających okolicę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli nie jesteś zarejestrowanym użytkownikiem komentuj jako użytkownik anonimowy. Możesz wtedy dodać swój podpis i wszystko OK. Dziękuję też wszystkim komentującym za odwiedzenie mojego boga:)