12 października, 2024

Bajeczne ogrody zamku Arcen. Holandia.

 

Miejscowość Arcen leży w Limburgii, rejonie Holandii częściowo wciśniętym wąskim paskiem między Niemcy i Belgię. Arcen leży w jej północnej części, nad rzeką Mozą. Poszczycić się może malowniczym położeniem, a najciekawszym miejscem jest zamek wraz z otaczającymi go bajecznymi i fantastycznie utrzymanymi ogrodami.





Sam zamek pochodzi z XVII wieku i został tu zbudowany na pozostałościach poprzednich na polecenie książąt historycznej Geldrii. Otoczony jest do dziś fosą. Jego dekoracyjność barokową strawił niestety pożar, który wybuchł w XIX wieku. Nie odbudowano też nigdy lewego skrzydła, które uległo wtedy zawaleniu, dlatego jego architektura jest dziś niekompletna.


WEJŚCIE NA DZIEDZINIEC.

NA DZIEDZIŃCU.

ZAMEK ARCEN.



Zamek nie robi z zewnątrz ogromnego wrażenia, ale wnętrza prezentują się całkiem przyjemnie. Wchodzimy przez piwnicę, w której zachował się dawny sklepiony sufit. Na piętrze zainscenizowano wnętrza prezentujące styl życia niegdysiejszych jego mieszkańców. Jest tu sporo antyków i dzieł sztuki, a te okraszone są wspaniałymi bukietami żywych kwiatów, w każdym pokoju. Na najwyższym piętrze można oglądać czasowe wystawy, jest też komnata, w które udzielane są śluby oraz odbywają się przyjęcia weselne.





LOKALNY SYMBOL
CZY DOSKONAŁY PATENT NA NIESIADANIE?




Jednak to co tu najpiękniejsze to duże ogrody. Trzydzieści hektarów pełnego zapachu i kolorów parku. I to tak zaaranżowanych, by pięknie było w nich o każdej porze roku. Od wiosennych rododendronów, przez letnie rosarium z tysiącami róż do jesiennych hortensji i chryzantem. Do tego urok ogrodów z różnych części świata, stawy z fontannami, wodospady, strumyki, długie bindaże spacerowe i piękna ogrodowa architektura. Nawet w deszczu, bo taki nam towarzyszył w dniu odwiedzin parku, nie przeszkadzał w kontemplowaniu jego urody.






Każdy z ogrodów oferuje nam inne doznania, jedne są duże, inne niewielkie, a każdy różni się stylem. Największe są ogrody barokowe ze stawami, fontannami, wodospadami i z rosarium, w którym jest 8 tysięcy róż w pięciuset odmianach. Jeszcze w październiku można było podziwiać ich kwiaty i zapach.




Ogród Wody i rzeźby ma pagórkowaty krajobraz, a większe i mniejsze współczesne rzeźby tworzące galerię na świeżym powietrzu odbijają się w wodach stawów. Wydobywająca się dookoła mgła (wytworzona sztucznie) pogłębia jego tajemniczy klimat. Tu znajdziemy też kolekcję dębów.




Na końcu parku jest Dolina, gdzie umieszczono ogrody z różnych zakątków świata. Znajdziemy tu nawet plażę. Jest ogród japoński, włoski, śródziemnomorski, zielarsko-warzywny oraz kolekcja traw.










Szczególnie kolorowy o tej porze roku jest Ogród klonowy z kolekcją klonów palmowych. Możemy pospacerować po Lesie bambusowym, w którym zobaczymy wysokie, kilkumetrowe okazy. W Orientalnym ogrodzie wodnym odniesiemy wrażenie, że przemieściliśmy się do południowej Azji, gdyż znajdziemy w nim oryginalne tajskie chatki rybackie.






Malowniczy jest też Ogród górski ze ścieżkami i stromymi ścianami skał ze strumykami i wodospadami. Wokół kolekcja hortensji i starych drzew. Za zamkiem umieszczono Ogród rododendronów. Na terenie ogrodu znajdziemy ciekawe punkty widokowe, lokale gastronomiczne i toalety.





Ogród słynie też z ogromnej kompozycji kwiatowej budowanej tu co roku. To bardzo widowiskowe miejsce, bowiem tysiące roślin finezyjnie ułożonych tworzy w ogrodach ogromnego pawia. Wygląda to wspaniale! I każdy chce mieć fotkę z pawiem w tle!



To tak w skrócie o zamku Arcen i jego ogrodach, bo trudno zobaczyć i zapamiętać wszystko, co tu stworzono. Ale, pomimo iż widziałam już wspaniałe ogrody, m.in. ostatnio ogrody Hortulus w Dobrzycy, o których jeszcze nie pisałam, to te są położone na ogromnym obszarze. Stąd możliwa była tu taka ilość kompozycji i taka zachwycająca różnorodność przyrodnicza. To był bardzo przyjemny spacer, pomimo deszczowej, holenderskiej pogody.



6 komentarzy:

  1. No to mam jeszcze jeden ogród do kolekcji. Nie pamiętam już ile ich zwiedziłam, chyba najwięcej we Francji. Rodzaje ogrodów, ich style, podziały... aranżowane na dużych przestrzeniach są podobne ... Zwiedzając zamki we Francji zwracałam też uwagę na dekoracje bukietowe - wspaniałe choć nietrwałe dzieła sztuki florystycznej.
    Już kiedyś zauważyłam, że w deszczu Ci do twarzy :) :)
    Pozdrawiam cieplutko z promykami słońca, zaglądającego dziś nieśmiało w moje sypialniane okno :) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. We Francji są najpiękniejsze ogrody. Miałaś możliwość ich podziwiania. Ja widziałam niewiele i raczej nieduże, ten wśród nich był największy i do tego wspaniałe utrzymany. A bukiety były zachwycające. Ozdabiały każde wnętrze.
      Też dużo ciepełka Ci wysyłam i do tego mnóstwo słoneczka. Dzięki 🌞

      Usuń
  2. Ogród jest faktycznie bajeczny, kiedyś oglądałam o nim program na Planete, więc z przyjemnością przeczytałam Twoją relację. Trochę mi przypomina ogród Willi Taranto nad Lago Maggiore, gdzie też są części i zakątki o odmiennym charakterze, jednak jest on o połowę mniejszy. Kiedy tam byłam także się rozpadało a nawet przeszła burza, ale mnie również nie przeszkodziło to w zwiedzaniu. Przesyłam serdeczne pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedy się podziwia takie dzieła natury, chociaż uformowane ręką człowieka, to zachwyt nie ma granic. Te nad włoskimi jeziorami mają tę przewagę, że są wspaniale położone i widoki z nich są super. Dzięki, kochana 💗

      Usuń
  3. Ogród faktycznie robi wrażenie zarówno pod względem powierzchni jak i zróżnicowania stylów, każdy z nich jest zachwycający. Chętnie pospacerowałbym tam nawet w deszczu. Zresztą zwiedzaliśmy w deszczu wyspę kwiatów w Mainau, a krople deszczu na kwiatach wyglądały jak małe diamenciki. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak to dobrze pospacerowac od rana po tak pieknym ogrodzie.
    Dziekuje Ci Urszulko.
    Stokrotka

    OdpowiedzUsuń

Jeśli nie jesteś zarejestrowanym użytkownikiem komentuj jako użytkownik anonimowy. Możesz wtedy dodać swój podpis i wszystko OK. Dziękuję też wszystkim komentującym za odwiedzenie mojego boga:)