21 grudnia, 2024

Wieczorem w Kazimierzu Biskupim.

 

Lubię spacerować wieczorem, co prawda teraz przy krótkich dniach nie ma za dużo czasowego wyboru, ale świat otulony ciemnościami ma swój niepowtarzalny, no i tajemniczy urok (i nie widać tego co brzydkie). Spacer jest, oczywiście, dla kondycji, jednak przyjemnie jest patrzeć na zmieniającą się moją małą ojczyznę, która ma dziewięćsetletnią historię.

KLASZTOR MISJONARZY ŚW. RODZINY (XVI W.).





FARA PW. ŚW. MARCINA Z TOURS
Z XII-WIECZNYMI FRAGMENTAMI. 

PARK MIEJSKI (W PRZEBUDOWIE)


LEGENDARNA STUDZIENKA ŁOSOŚKA.

JEDNO Z OSIEDLI. 


Niedawno pisałam o tym, co pojawiło się w Kazimierzu Biskupim nowego, a teraz mogę dodać, że nowiutkie są też tężnie. Jeszcze nie miały debiutu w swoich działaniach rekreacyjnych, bo pojawiły się późną jesienią, ale wyglądają bardzo profesjonalnie. Mam nadzieję, że tak też zadziałają.


Do moich ostatnich spacerków dołączyły świąteczne światełka, którymi udekorowano ulice, obiekty, skwerki i przebudowywany jeszcze park. To czyni taki spacer jeszcze przyjemniejszym. No i klimat przybliżający nas do Bożego Narodzenia coraz przyjemniejszy. Aż chce się wychodzić z domu!






Wam również życzę ciągłej chęci na spacery, rowerowanie, bieganie, pływanie, ćwiczenia czy co tam jeszcze uważacie, czyli ogólnie poruszanie się, bo to wspaniałe dla naszego zdrowia. Kolejki do lekarzy specjalistów coraz dłuższe, przychodnie rehabilitacyjne też nie wyrabiają (wiem to z ostatnich doświadczeń) , więc nie pozostaje nam nic innego, jak o zadbać sami o siebie. Poza tym odciągnie nas to od smutnych wojennych wiadomości, które docierają ze świata i zachowa w równowadze psychicznej. Takie Wam w tym roku składam życzenia. Trzymajcie się mocno i ruszajcie się! Oczywiście każdy w swoim tempie i na miarę swoich możliwości. Serdeczne życzenia i gorące pozdrowienia z Kazimierza Biskupiego!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli nie jesteś zarejestrowanym użytkownikiem komentuj jako użytkownik anonimowy. Możesz wtedy dodać swój podpis i wszystko OK. Dziękuję też wszystkim komentującym za odwiedzenie mojego boga:)