14 listopada, 2025

Jesienne klimaty w Muzeum Okręgowym w Koninie-Gosławicach.

 

O Muzeum Okręgowym położonym w konińskiej dzielnicy – Gosławicach (kiedyś osobna miejscowość) pisałam już na blogu wielokrotnie. Jest położone kilka kilometrów od mojego Kazimierza Biskupiego, więc mam blisko. Ale nie dlatego tak często o nim piszę. Bardzo lubię tam jeździć, bowiem to tutaj skumulowana jest bardzo dawna, ta mniej odległa, a także ta współczesna historia naszego konińskiego regionu.

Muzealne artefakty mieszczą się w kilku budynkach ulokowanych w dobrze utrzymanym ogrodzie z ciekawą roślinnością. A te wyglądają pięknie na jej tle, choć w jesiennej, kolorowej porze chyba jednak najpiękniej. Zobaczcie więc w barwach jesieni odbudowany zamek, którego czasy sięgają XV wieku; zobaczcie XVIII-wieczny dworek; skansen etnograficzny oraz skansen zabytkowych, pokopalnianych maszyn; zobaczcie muzealny spichlerz, w którym mieszka zrekonstruowany słoń leśny Gosław, a którego szczątki znaleźli górnicy odkrywkowi. Wreszcie są tu też budynki służące administracji muzeum oraz inne, służące dawniej jako zaplecze zamkowe.


SPICHLERZ.

SPICHLERZ.



SKANSEN MASZYN GÓRNICZYCH.




ZAMEK.

DWOREK.

DWOREK.

DWOREK.



SKANSEN ETNOGRAFICZNY.

ZAMEK.

ZAMEK.

ZAMEK.








Po przyjemnym, ogrodowym spacerku warto wstąpić do muzealnych pomieszczeń, by zobaczyć, co w nich nowego, bowiem dużo tu się dzieje. Oprócz wielu wystaw stałych, jak najpiękniejsza dla mnie zamkowa wystawa lamp i wspaniałej biżuterii (jednej z największych kolekcji w kraju) są często prezentowane wystawy czasowe. Tym razem w pomieszczeniach zamkowych zobaczyłam wystawę Coś z niczego, czyli jak zostać kobietą na froncie walki o pokój i silną Polskę w powojennych czasach. Wystawa odzieży jednej osoby, która mogła pochwalić się przedsiębiorczością i pomysłowością przerabiania ubioru z przedwojennych strojów lub tworzenia ich z czasz spadochronów i być modną w jedynie słusznych czasach.









W piwnicach zamkowych znalazłam jeszcze wystawę Bolesław Chrobry i jego czasy przez pryzmat wizerunków na medalach i monetach od X wieku po 2025 rok z okazji 1000. rocznicy jego koronacji. Jako król stał się symbolem władcy idealnego, którego potomkowie uwieczniali na monetach, później jego wizerunek pojawiał się również na medalach, monetach i banknotach. I takie eksponaty: kopie i oryginały znajdziemy na wystawie zamkowej.  






W pomieszczeniach spichrza, oprócz Gosława i odnalezionych kości prehistorycznych zwierząt, znajdziemy historię naszej odkrywkowej kopalni. Kończy już ona swą działalność w regionie, więc dla młodszego pokolenia pozostanie już tylko historią. Na drugim piętrze znalazłam nową wystawę czasową poświęconą 110 rocznicy ZHP w naszym rejonie, począwszy od wprowadzenia w temat, czyli od historii angielskich skautów utworzonych przez Anglika Roberta Baden-Powella.







Po drugiej stronie znajduje się przyjemnie kolorowa wystawa obrazów Jacka Łydżby o wiele mówiącym tytule Piękne tła. Artysta przesuwa tu uwagę z głównej sceny na tło czyniąc je głównym motywem i źródłem malarskiego napięcia - czytamy na muzealnej fb stroniePastelowe barwy prac artysty pozytywnie wpływają na nastrój, szczególnie o tej szarej porze roku. 







To była kolejna przyjemna wizyta w naszym muzeum, do którego odwiedzin nieustannie zapraszam. Miejscowych i nie tylko. Od niedawna dostępne są audioprzewodniki, więc zwiedzanie będzie teraz bardziej kompletne. A od 28 listopada pojawi się nowa wystawa Świeczniki ze zbiorów Muzeum Okręgowego w Koninie, na której będzie można poznać historię tych przedmiotów codziennego użytku łączących w sobie funkcjonalność z pięknem.


19 komentarzy:

  1. Na tle tych jesiennych barw białe zabudowania prezentują się niezwykle uroczo. Najbardziej wpadł mi w oko biały dworek z zielonymi oknami i szczytem z pruskiego muru. Fajne miejsce można się wyciszyć i poznać kawałek historii Twojej okolicy. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na terenie muzeum w ogóle panuje cisza i spokój, więc naprawdę możne się wspaniale zrelaksować. No i poznać wiele wspaniałych rzeczy. A w dworku chętnie sama bym zamieszkała, tak mi się podoba!
      Wspaniałego weekendu:)))

      Usuń
  2. Sporo ciekawych obiektów na tle kolorowej jesieni. Przyjemna wycieczka. Uściski :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolorowa jesień podkręca urodę tego miejsca.
      Dzięki Ewa. Trzymaj się cieplutko, pozdrawiam:)))

      Usuń
  3. Jesienne barwy, skansen i wystawy, które opowiadają tak różnorodne historie. Pięknie opisujesz historię i atmosferę miejsca. Fajnie, że przypominasz o audioprzewodnikach i nadchodzącej nowej wystawie. To idealny powód, by tam wrócić:-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że dzisiejsze muzea żyją i cały czas coś się w nich dzieje. Dlatego wracam tam z przyjemnością.
      Mimo jesiennej szarości życzę dużo radości (nawet mi się rymnęło) 😉

      Usuń
  4. Lubię takie blogi. Można coś zobaczyć i poznać, nawet tam nie będąc. Są też inspiracją dla moich podróży. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też korzystam z wielu wiadomości i inspiracji na innych blogach. Lubię tak podróżować. Bardzo dziękuję za miły komentarz. Przesyłam cieplutkie pozdrowionka:)))

      Usuń
  5. Świetne multitematyczne muzeum, z wieloma wystawami. ciekawa historia z tymi ubraniami. pamiętam że u mojej cioci był duży tobół ubrań od "ciotki UNRRY" które na nikogo nie pasowały, ale stanowiły świetny materiał na przeróbki, min duży zwój jedwabiu spadochronowego z którego szyło się świetne falbaniaste halki. Bardzo mnie zainteresował słoń, więc poczytałam o nim w internecie i obejrzałam świetnie zachowane kości oraz jego makietę. Przesyłam uściski!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiele ciekawych wiadomości i artefaktów znajduje się w tutejszym muzeum. Dość powiedzieć, że w samym zamku audioprzewodnik prowadzi nas przez półtorej godziny. A tu są jeszcze inne obiekty. Dlatego zachęcam do zwiedzania i zapoznania się z naszym regionem.
      Elu, wielu przyjemnych chwil na listopadowe dni:)))

      Usuń
  6. Usiu Kochana! Jakimż interesującym miastem są te Gosławice. Tam nie można się nudzić i każdy znajdzie coś dla siebie. Przeczytałam wszystkie Twoje poprzednie posty z tego miasta. Jak pewnie już wiesz uwielbiam odwiedzać muzea, multimedialne też. Za skansenami też przepadam a ten w jesiennych brawach wygląda przeuroczo.
    Ściskam Cię mocno i serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W naszym muzeum skansen jest niewielki, ale jest kilka innych ciekawych obiektów muzealnych z artefaktami do oglądania. Nikt nie będzie się nudził. Bardzo lubię to miejsce, właśnie ze względu na tę dużą różnorodność.
      Pozdrawiam cię Lusia cieplutko 🌞

      Usuń
  7. Nie dziwię się, że tak lubisz Muzeum Okręgowe w Koninie bo z Twoich opisów wnioskuję, że mają bogatą, ciekawą i różnorodną ekspozycję wybieraną tak, że każdy znajdzie coś dla siebie. Bardzo mi się podoba, że zbiory muzealne ulokowane są w kilku budynkach i to tak ładnych i ciekawych jak dworek, zamek i spichlerz. Wybierzesz się zobaczyć świeczniki?
    Ściskam mocno, wirtualnie póki co. Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świeczniki to coś co muszę zobaczyć. Tak, jak lampy. Ich wzory, kolory i detale są tak zachwycające, że trudno przejść obok nich obojętnie.
      Wirtualne przytulaski, póki co, zasyłam:)))

      Usuń
  8. Z ciekawośccią zagladam do Ciebie Ula , gdzie też Cię Twoje nogi tym razem poniosły :) Wspaniale , że można z Toba zwiedzać świat, a zwłaszcza nasze ojczyste zakamarki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nasze ojczyste zakamarki są wspaniałe, więc równie przyjemnie się je zwiedza. Zwłaszcza, gdy są tak blisko. Dzięki Aga:)))

      Usuń
  9. Nie masz absolutnie prawa się nudzić, skoro tyle się tam u Ciebie w okolicy dzieje i tyle fajnych miejsc dookoła. Super, że nam o tych miejscach opowiadasz. Za każdym razem, gdy czytam u Ciebie taki lokalny wpis, zaczynam dostrzegać, że ja też mieszkam w całkiem ciekawej okolicy, i tutaj na Kaszubach, i tam na Majorce.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ps. Natchnęłaś mnie do stworzenia bardzo lekkiego wpisu o niczym, a jednak o czymś i już sobie ten pomysł zanotowałam. Mam nadzieję, że moje chęci do blogowania nagle się nie ulotnią i będę w stanie zrealizować te wszystkie moje pomysły.

      Usuń
    2. Twoja okolica, zarówno ta na Kaszubach, jak i na Majorce, jest naszpikowana atrakcjami. Jest o czym pisać. Ja trochę Ci pomogę, bo niedługo zacznę kaszubskie wpisy:)))

      Usuń

Jeśli nie jesteś zarejestrowanym użytkownikiem komentuj jako użytkownik anonimowy. Możesz wtedy dodać swój podpis i wszystko OK. Dziękuję też wszystkim komentującym za odwiedzenie mojego boga:)