13 października, 2019

W poszukiwaniu bałkańskich klimatów (cz.2).


To szukamy dziś bałkańskich klimatów w poszczególnych krajach, które odwiedziliśmy! Tak w niedzielę na deser, do tego dzisiejszego pięknego dnia.

SERBIA.

Tu zwiedziliśmy stolicę kraju – Belgrad. Miasto to było też stolicą byłej Jugosławii, w której skład wchodziła Serbia. Jest jedną z czterech europejskich stolic leżących pięknie nad Dunajem i wpływającą tu do niego Sawą. Na wzgórzu znajdują się ciekawe ruiny twierdzy belgradzkiej, o której będzie osobny wpis. Poniżej jest ładnie zagospodarowane centrum miasta, z kawiarenkami, luksusowymi sklepami i… na tym kończy się jego piękno, bowiem podnosi się ono bardzo, bardzo powoli z wielu lat komunistycznych zaniedbań i pożogi ostatniej wojny bałkańskiej, w której Serbia był agresorem. Reszta kraju to również bardzo wiele zaniedbań, zniszczeń, z ogromnym bałaganem w obejściach i wzdłuż trasy naszego przejazdu. Przed Serbami mnóstwo pracy!  


WIDOK NA RZEKĘ I NOWE MIASTO Z TWIERDZY BELGRADZKIEJ.

OZDOBNE KAMIENICE PRZY GŁÓWNYM DEPTAKU STAREGO MIASTA.

MUZEUM ZEPTERA.
TAK, TWÓRCA TEGO IMPERIM NACZYNIOWEGO JEST SERBEM
 I NAZYWA SIĘ MILAN JANKOWIĆ.
TAK UHONOROWANO SWOJEGO ZDOLNEGO OBYWATELA.

NAJŁADNIEJSZA ULICA KNIAZIA MICHAŁA.

NAPIS W CYRYLICY - ULICA KNIAZIA MICHAIŁA.



MUZEUM NARODOWE  I POMNIK KNIAZIA MICHAŁA
PRZY GŁÓWNYM PLACU - PLACU REPUBLIKI

ZAPEŁNIONE KLIMATYCZNE KAFEJKI NA STARYM MIEŚCIE. 


  ALBANIA.

Tym krajem zachwyciłam się już podczas poprzedniego wyjazdu, na południe, do Sarandy. Albania ma 3 mln mieszkańców, ale 11 mln mieszka w krajach sąsiadujących. Tak podzielili ten rejon WIELCY tego świata w 1920 roku. Stąd waśnie i konflikty, ale sytuacja się stabilizuje. Cenię ten kraj za szybki rozwój, który następuje po czterdziestoletnim, komunistycznym odizolowaniu od świata, a który „sprawił” narodowi dyktator Hodża. Tak, to ten sam, który bał się napaści i zbudował w kraju 750 tyś. bunkrów dla ochrony, dziś nazywa się je pieczarkami. Tu zobaczyliśmy miasto Kruję, XV-wieczną stolicę Skanderbega, bohatera narodowego Albanii, zbudowaną na zboczu góry. Pojechaliśmy też do stolicy kraju – Tirany, która jest miastem ogromnych kontrastów (np. krowa pasąca się na rowie obok salonu porsche!), dużo starego i nowego, czystego i brudnego. Na koniec pojechaliśmy do zabytkowej Szkodry - pierwszej stolicy kraju. Nad miastem góruje legendarna Twierdza Rozafa. Nocowaliśmy zaś w mieście portowym i kurorcie Durrës, z piękną piaszczystą plażą i cudnym Morzem Adriatyckim. Polecam to miejsce na wakacje, choć podczas naszego pobytu była dość ekstremalna pogoda: silne burze, z wyłączeniem światła w całym mieście, duże opady z powodzią w okolicach Tirany i wstrząsy wtórne wcześniejszego trzęsienia ziemi…


MIASTO HISTORYCZNE - KRUJA,
TU Z NADCIĄGAJĄCĄ BURZĄ.

MINĘŁO 15 MINUT I... PO BURZY. WIDAĆ JĄ TYLKO W ODDALI.

I kilka fotek oraz film z ogromnego głównego placu miasta - Placu Skanderbega ze stolicy – Tirany.




JEDNA Z NIECHLUBNYCH WIZYTÓWEK MIASTA, KTÓRE MIAŁO
BYĆ MAUZOLEUM DYKTATORA. ZAPROJEKTOWAŁA JE CÓRKA HODŻY. 
DZIŚ STRASZY, ALE BĘDZIE W NIM CENTRUM NAUKOWE -
TO INFORMACJA OD NASZEGO REWELACYJNEGO,
ALBAŃSKIEGO PRZEWODNIKA - FLOBENSA.

KOLEJNA WIZYTÓWKA - "DZWON POKOJU", SYMBOL POJEDNANIA NARODOWEGO.
ODLANO GO Z KUL UŻYTYCH W CZASIE POWSTAŃ W LATACH 90-TYCH UBIEGŁEGO WIEKU.

I KOLEJNA WIZYTÓWKA - BUNKIER.
TO BUNKIER-MUZEUM I PROWADZI NAS DO PODZIEMI,
KTÓRE HODŻA KAZAŁ WYBUDOWAĆ POD DUŻĄ POWIERZCHNIĄ TIRANY.
TAM MIELI EWAKUOWAĆ SIĘ MIESZKAŃCY W RAZIE
ZAGROŻENIA NUKLEARNEGO!!! DZIŚ DUŻA CZĘŚĆ PODZIEMNEGO
MIASTA UDOSTĘPNIONA JEST DO ZWIEDZANIA. 

WNĘTRZE BUNKRA WYKLEJONE JEST ZDJĘCIAMI TYCH ,
KTÓRZY ZGINĘLI W  WALCE O WOLNOŚĆ.

MIESZANKA STYLÓW I RELIGII.

NARODOWE MUZEUM HISTORYCZNE PRZY GŁÓWNYM PLACU.

BUDYNEK OPERY.

POMNIK BOHATERA NARODOWEGO - SKANDERBEGA.

TAKIE FAJNE MIEJSCE NA PAMIĄTKOWĄ FOTKĘ Z MIASTA. 

IMPONUJĄCA FONTANNA W PRZEORANYM I REMONTOWANYM RINIA PARKU.




To zdjęcia z Twierdzy Rozafa oraz miasta Szkodra, które w osobnych wpisach się pojawią. 









I jeszcze albański kurort – Durrës. Zobaczcie, jaka piękna plaża i morze…














BOŚNIA I HECEGOWINA.

Leży w środkowej części Bałkanów, ale ma kilkunastokilometrowy dostęp do Morza Adriatyckiego. Przepływa przez nią kilka urokliwych rzek, wokół których skupia się życie tej górskiej krainy. Kraj ucierpiał niezwykle w czasie ostatniej wojny, a skutki bombardowań i ślady po kulach widoczne są tu na każdym kroku. Tu odwiedziliśmy Mostar z pięknym Starym Miastem. Leży on nad rzeką Neretwą, a piękne, stare mosty, które dzielą miasto znajdują się na wszystkich pocztówkach i folderach podróżniczych.





Zobaczyliśmy również najbardziej znane i najliczniej odwiedzane miejsce pielgrzymkowe w tej części świata – Medjugorie.  Zyskało ono na popularności, kiedy Matka Boska zaczęła się tam ukazywać w 1981 roku grupie dzieci. Centralnym punktem rozbudowanego hotelowo miasteczka jest kościół św. Jakuba Apostoła, z pięknie zagospodarowanym parkiem dla pielgrzymów, a nieco dalej jest kamienne wzgórze, na którym miały miejsce objawienia. Wejście na nie (520 m), to obowiązkowy punkt pielgrzymkowej trasy, co i my uczyniliśmy, choć nie było łatwo. Miasto jest zadbane i kwitnie dzięki pielgrzymom i turystom (spotkaliśmy wielu z Polski). Nocowaliśmy tu w lokalnym pensjonacie z fajną, domową atmosferą.








SKROMNY WYSTRÓJ KOŚCIOŁA.
KOLORÓW DODAJE SŁOŃCE WPADAJĄCE PRZEZ PIĘKNE WITRAŻE. 

GODZINA 20.00: DZWONEK I WYRZUCENIE LICZNYCH PIELGRZYMÓW Z KOŚCIOŁA.

OGROMNY OŁTARZ POLOWY.

PIĘKNIE OŚWIETLONE STACJE
DROGI KRZYŻOWEJ W DUŻYM PARKU. 

A TAK WYGLĄDA ŚWIĄTYNIA W ŚWIETLE DNIA.

WSPINACZKA NA WZGÓRZE OBJAWIEŃ,
TRUDNA DROGA!

NIEKTÓRZY DLA POKUTY SZLI JEDNAK NA BOSO!!!

FIGURA MATKI BOSKIEJ
NA SZCZYCIE WZGÓRZA.


CZARNOGÓRA.

No, Czarnogóra to jest bałkańska perełka! I na pewno jeden z najpiękniejszych europejskich krajów! Ponieważ pokryty jest wysokimi górami, których część opada ku morzu, z wieloma ruinami weneckich i tureckich zamków, dlatego prawie z każdej drogi roztaczają się tu bajeczne widoki. Do tego dochodzą głębokie kaniony, jak ten najgłębszy w Europie na rzece Tara oraz urokliwe jeziora, jak np. Czarne Jezioro w Parku Narodowym Durmitor.











Na południu są łagodne zatoki z fantastycznymi piaszczystymi plażami, a na północy wybrzeże zaczyna się niezwykle malowniczą Zatoką (Boką) Kotorską, największą na Adriatyku, którą otaczają szczególnie wysokie szczyty. Aby zjechać z nich w dół trzeba pokonać serpentynową trasę z przeszło trzydziestoma zakrętami 360°, które przyprawiają o szybkie bicie serca, ale widoki wprawiają w zachwyt!  W parze z piękną przyrodą idzie bogata spuścizna historyczna, bowiem wybrzeże usiane jest średniowiecznymi miasteczkami, np. Budva i Kotor, które zwiedziliśmy. 


TU JUŻ NA WODACH BOKI KOTORSKIEJ - PRZEPRAWA PROMOWA.


Pojechaliśmy też w głąb kraju, do pierwszej stolicy i pięknego miasteczka Cetinje (Cetynia). I jeszcze ciekawostka! W Czarnogórze obowiązują dwa alfabety: łaciński i cyrylica. Choć napisy w języku łacińskim spotykaliśmy częściej. Nocowaliśmy w okolicach Budvy, w dużych apartamentach Jaz, nad samym morzem, które było jeszcze ciepłe, więc mogliśmy się kąpać!


STARE MIASTO W BUDVIE I....

... W KOTORZE.

MONASTYR W CETINJE.


  CHORWACJA.

O tym rewelacyjnym kraju, który już na blogu wielokrotnie opisywałam i w którym mogłabym zamieszkać na stałe nie będę się tutaj rozwodzić. Wspomnę jednak, że tylko ta spośród przejechanych destynacji ma sieć autostrad, które prowadzą nas np. z południa na północ kraju (A1), po drodze pokonując liczne widowiskowe wiadukty oraz krótsze i dłuższe tunele (najdłuższy Mala Kapela, prawie 6 km) nie wspominając o przepięknych widokach.  Zatrzymaliśmy się po drodze na odpoczynek i spacer przy Wodospadach na rzece Krka, która stworzyła tu unikatowe dzieła natury. Oczywiście, obowiązkowa była orzeźwiająca kąpiel na końcu trasy. A ponieważ dzień był bardzo ciepły chętnych było bardzo wielu.






To już z grubsza wszystko, co zapamiętałam! A przyznam, że trochę się tego nazbierało podczas tej przeszło tygodniowej podróży. Było niesamowicie pięknie, towarzystwo też okazało się doborowe, więc czego więcej chcieć! 



23 komentarze:

  1. Niezwykle ciekawa i różnorodna wycieczka. Tyle wspaniałych miejsc. Jestem pod wielkim wrażeniem.
    Bardzo chcielibyśmy z M. kiedyś to wszytko zobaczyć, a Twoje posty będą dla mnie świetnym przewodnikiem.
    Pozdrawiam uroczych podróżników.
    Buziaki dla Ciebie Urszulo.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo, bardzo Ci Basiu dziękuję! Rzeczywiście różnorodność była ogromna, ale to też jest w tym urocze:)
      I ja jestem pod ogromnym wrażeniem piękna tamtych stron, które Wam oczywiście polecam:)
      Przesyłam mnóstwo serdeczności:) Miłego tygodnia:)))

      Usuń
  2. Pięknie sobie podróżujecie🤗
    Mnie pozostaje tylko podróż, ale tylko ta wirtualna.
    Pozdrawiam najserdeczniej na miły dzień i tydzień cały 🌺🍁☕🌞❤️🏵️😀

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Póki jeszcze mogę i zdrowie dość dobre, to podróżuję:)
      Potem pewnie też zostanie tylko wirtualnie:) To nie to samo, ale też może być pięknie:)))
      Również miłego i pięknego tygodnia:) Pa:)))

      Usuń
    2. Kochana
      Pisałaś do mnie e- maila?
      Mam kilka Urszulek 🤗
      Znów nie wyświetla się u Was w linkach mój nowy post!

      Usuń
    3. Nie, nie pisałam. A u Ciebie ostatnio czytałam wpis o kąciku ciekawostek i to jest ostatni, jaki się pojawił:)

      Usuń
  3. Jak to fajnie sobie powspominać! Dzięki za taki przegląd miejsc, które odwiedzałam w różnych czasach, niektóre jeszcze w Jugosławii!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, to trochę się pewnie zmieniło, choć w Belgradzie to chyba niewiele! No i potworzyły się granice:) Ale klimat bałkański na pewno pozostał ten sam:)

      Usuń
  4. Nie da się ukryć, że odbyłaś piękną wycieczkę.Pokazałaś to na wspaniałych zdjęciach z doskonałym opisem. Ważne, że tworzyliście fajne towarzystwo. Twój mąż widzę macha do Ciebie, a Ty czy też skorzystałaś z kąpieli przy wodospadzie?
    Serdecznie dziękuję za ciekawe Bałkany i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja do kąpieli jestem pierwsza, ale niestety trzeba było pilnować rzeczy przy tym tłumie i wchodziliśmy na zmianę:) Było bardzo ciepło, więc kąpiel orzeźwiająca bardzo się przydała:)
      Dzięki i pozdrowionka:)))

      Usuń
  5. Dzięki, kochana jesteś! Jakoś tak staramy się od 35 lat i się udaje:)
    Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Nam bardzo przypadły do gustu bałkańskie klimaty, ale wspomnienia z Belgradu nie są najmilsze. Próbowano nas oszukać w restauracji a do tego trafiliśmy na wyjątkowo opryskliwą przewodniczkę. Do niektórych miejsc chcemy jeszcze pojechać ale do Belgradu już nie. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tak, jak ja! Do Serbii już nie! Ale do pozostałych krajów - owszem, jak będzie okazja, bo lubię te bałkańskie klimaty:)
      Dzięki, zasyłam również pozdrowienia:)))

      Usuń
  7. Cudowne podróże, tylko pozazdrościć :) pięknie razem spędzcie czas :) świetne filmiki, wspaniale popatrzeć jak ta plaża szumi :) A Matka Boża w tym miejscu wyglada niesamowicie :) podróż życia - super, że nas tam zabrałaś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi, że mogłam Cię zabrać w te ciekawe i piękne miejsca:) A wspólne z mężem podróżowanie, to przyjemność, bo można na bieżąco dzielić się wrażeniami:)
      Zasyłam słoneczne pozdrowionka:)))

      Usuń
  8. Cudowna przeprawa, pełna zachwycających zderzeń kulturowych
    W planach mam Albanię i Medjugorie
    Może mi się uda
    Mieszkasz w Chorwacji
    Zazdroszczę ♥️ Ci słońca

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za miły komentarz! Niestety nie mieszkam w Chorwacji, bardzo mi się ona podoba i jeśli miałabym zamieszkać gdzieś poza Polską, to własnie tutaj. Na razie mam u nas zobowiązania, ale kiedyś, kto wie:)))

      Usuń
  9. Wycieczka widzę naprawdę na bogato i wiele wspaniałych rzeczy do zobaczenia. Fakt są i ciemne, brudne strony ale jakoś mnie to nie zniechęca, zawsze trochę historii i nauki w tym wszystkim. Z wymienionych przez Ciebie była tylko w Chorwacji (i to nie raz) pisałam ci na insta o tych wodospadach xD Inne miejsca ciągle kuszą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze, że się nie zniechęcasz, bo większość odwiedzanych miejsc na Bałkanach jest wspaniała:) Szczególnie Chorwacja i Czarnogóra:) Pamiętam Cię z Instagrama i już się wprosiłam:) Dzięki, pa:)))

      Usuń
  10. Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że też to dostrzegasz:) Jest tak naprawdę, a ja kocham takie klimaty:)))

      Usuń
  11. Bardzo ciekawa wycieczka, prowadząca przez wiele bałkańskich krajów. Widzę, że Albania co nieco wyładniała. Byłam w tym kraju kiedy ruch turystyczny się dopiero zaczynał. Pamiętam m.in. plażę w Durres i molo z zalanych betonem, potrzaskanych bunkrów. Z wody wystawały druty zbrojeniowe a między nimi kąpały się miejscowe dzieci. Patrzeć na to nie mogłam. Chyba już przebudowali to molo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, Albania zmienia się na lepsze bardzo szybko. Dużo jeszcze przed nimi, ale wszystko idzie w dobrym kierunku. Mnie się podobają takie jeszcze nie wymuskane miejsca.
      Ps. Włączyłam nowego blogera i dopiero w nim pojawiły się do moderacji Twoje komentarze, więc odpowiadam z opóźnieniem. Przepraszam i dzięki:)))

      Usuń

Jeśli nie jesteś zarejestrowanym użytkownikiem komentuj jako użytkownik anonimowy. Możesz wtedy dodać swój podpis i wszystko OK. Dziękuję też wszystkim komentującym za odwiedzenie mojego boga:)