23 października, 2020

Wizyta u Mickiewicza. Pałac w Śmiełowie.

Naszego największego wieszcza, Adama Mickiewicza, wszyscy znają, ale Śmiełów i tutejszy pałac, w którym przebywał już na pewno kojarzy niewielu. I wcale się nie dziwię, bo chociaż leży w województwie wielkopolskim, kilkadziesiąt kilometrów od moich stron, to nawet ja usłyszałam o nim całkiem niedawno. Trochę późno, ale lepiej niż wcale i uważam, że jest to miejsce, które ze względów historycznych i patriotycznych powinien odwiedzić każdy Polak! Dlaczego? Jest tu bowiem Muzeum im. Adama Mickiewicza (Filia Muzeum Narodowego w Poznaniu), jedyne takie w Polsce, w którym zgromadzono niezliczoną ilość pamiątek po naszym wieszczu, jego twórczości i ludziach, którzy byli mu współcześni. Są również pamiątki po właścicielach pałacu. Ale od początku!






Śmiełów, niewielka miejscowość, leży właściwie pośrodku niczego. Od trasy 442 Września-Kalisz, trzeba wykręcić za Pyzdrami i przejechać jeszcze czternaście kilometrów malowniczą drogą wśród lasów i pól. W wiosce skręcamy w lewo i zatrzymujemy się na niedużym parkingu przy jej największej atrakcji – pałacu. Całości obiektu jeszcze nie widać, trzeba przejść przez drogę, potem bramę i… No właśnie! I tu czeka ogromne zaskoczenie! Bowiem pałac jest bardzo duży, przepiękny i dobrze utrzymany. Można się zachwycić, zwłaszcza, że przed nim jest okrągły zajazd z klombami i piękną roślinnością, więc można go obejść w koło dawkując sobie przyjemność jego podziwiania. Sami zobaczcie!








Majątek Śmiełów ma odległą przeszłość, a do tego niezwykle polską i wielką patriotycznie. Przynajmniej od roku 1784, kiedy to nabył go Andrzej Gorzeński herbu Nałęcz ze względu na gospodarcze i widokowe walory (jak czytamy w lokalnym przewodniku). Ten niezwykły człowiek, regent grodzki, szambelan królewski, prezes Najwyższego Sądu Apelacyjnego w Poznaniu kazał postawić tu sobie jedną z najświetniejszych siedzib epoki klasycyzmu. Architektem był równie utytułowany generał major Stanisław Zawadzki, który wsławił się jeszcze pałacami w Dobrzycy i Lubostroniu (na mojej liście odwiedzin). Tutejszy pałac jest bardzo reprezentacyjny, z jego główną fasadą zdobioną piękną sztukaterią, z portykiem i kolumnami oraz galeriami, które łączą się z bocznymi oficynami. Całość jest bardzo dekoracyjna i harmonijna. Lekkości dodają jej kolumny znajdujące się przy galeriach. Wygląda to niesamowicie!







Cały majątek liczył tysiąc hektarów, a obok pałacu założono 14-hektarowy park krajobrazowy, z ogrodem angielskim, przez który przepływa rzeka Lutynia. Nie jest już tak ładny, ale i dziś również można znaleźć w nim romantyczne zakątki, jak  alejki, mostki na Lutyni, rabaty z uprawianymi wówczas kwiatami czy ogródek Zosi. Spacer byłby przyjemnością gdyby komary i inne owady skutecznie nas stamtąd nie przepędziły. 












W OGRÓDKU ZOSI O INNEJ PORZE ROKU.








W pałacu wychowała się ósemka dzieci Andrzeja, z których Stanisław, jako porucznik wojsk napoleońskich zginął w Hiszpanii, a Hieronim był ranny podczas walk Napoleona w Rosji. Po rekonwalescencji w Wilnie, w której pomógł mu przyjaciel – Jan Śniadecki, wrócił do Śmiełowa i zaczął gospodarować w majątku, z ogromnym powodzeniem. Znany był również jako hodowca koni półkrwi arabskiej. Ponieważ niedaleko przebiegała granica prusko-rosyjska, Hieronim jako gorący patriota udzielał pomocy konspiratorom, emisariuszom, a także sam brał udział w akcjach kurierskich. Niestety, z zabudowań gospodarczych zachowało się niewiele.




W połowie sierpnia 1831 roku przybył tu z Paryża, pod przybranym nazwiskiem, Adam Mickiewicz. I tak to miejsce na zawsze się z nim związało! Wiózł wtedy pisma dla Rządu Narodowego, ale granicy nie zdążył przekroczyć, bowiem Powstanie Listopadowe upadło. Podczas trzytygodniowego tu pobytu podawał się za kuzyna właścicieli i nauczyciela ich synów. Z pobytem Mickiewicza wiąże się opowieść o drzewku dębowym, który wyrwał wiatr, a poeta miał powiedzieć, że: Oto nasz obraz myśląc o upadku powstania, ale posadziwszy je ponownie rzekł: Ale jak w wielkim, tak i w małym nie traćmy nadziei, ratujmy, co się da i jak się da. Dąb nie przetrwał, na tym miejscu stoi młodszy okaz, pomnik wieszcza i jego słowa wyryte w kamieniu. 






Podczas pobytu poeta zwiedzał okolicę, interesował się obyczajami, a część z nich znaleźć można w księgach Pana Tadeusza. Poznał też wtedy siostrę pani domu, piękną Konstancję Łubieńską, z którą połączył go romans, a potem przyjaźń. Można powiedzieć, że ten niedługi czas tu spędzony wywarł na Mickiewiczu i jego twórczości ogromne wrażenie! 


POKÓJ ADAMA MICKIEWICZA.

OBRAZ Z POSTACIAMI Z TWÓRCZOŚCI MIECKEWICZA
WOKÓŁ ZMARŁEGO WIESZCZA.


Potem gospodarowali w Śmiełowie synowie Hieronima, ale z różnym skutkiem. Aż podupadły majątek zakupili na licytacji w 1886 roku kolejni wspaniali Polacy: Franciszek i Felicja Chełkowscy. Ocalili tym samym posiadłość od pójścia w zapomnienie, nie zaniedbując patriotycznych tradycji tego miejsca. Ich syn, Józef, zawiózł do Krakowa na pogrzeb Mickiewicza wieniec z liści posadzonego przez poetę dębu. Piękny gest! 


PAMIĄTKOWE TABLEAU DOKUMENTUJĄCE KRAKOWSKI
 POGRZEB MICKIEWICZA.


Rozpisałam się, ale tak piękna jest historia tego miejsca, że aż przyjemnie się robi na sercu, kiedy się o tym czyta i… pisze. Józef ożenił się z Marią Donimirską, córką wzorowego gospodarza i działacza kółek rolniczych, która była niesamowitą osobą, dobrą gospodynią i duszą towarzyską. Prowadziła niesamowicie otwarty dom goszcząc w nim polityków, pisarzy, malarzy, naukowców, muzyków i kompozytorów, m.in. Sienkiewicza, Hallera, Paderewskiego, Różyckiego czy Wojciecha Kossaka. Dziś w pałacu znajdziemy ślady ich bytności. I to dzięki Marii Śmiełów stał się miejscem kultu Mickiewicza, które trwa tu do dzisiaj. Chełkowscy gospodarzyli w majątku do 1939 roku, potem Niemcy, później pałac dokładnie splądrowano. Po wojnie była tu szkoła, a od 1975 roku jest tu muzeum. A potomkowie Chełkowskich pałac odwiedzają w dalszym ciągu!


SALA MALARSTWA ROMANTYCZNEGO W DAWNEJ SALI JADALNEJ.


SALON BŁĘKITNY Z FRESKAMI BRACI SMUGLEWICZÓW.


PRZEPIĘKNY SALON OKRĄGŁY, PONIŻEJ JEGO SKLEPIENIE.




WESTYBUL W KSZTAŁCIE ROTUNDOWEGO PANTEONU.


KAWIARNIA CHEŁKOWSKICH, CZYLI POMIESZCZENIE,
W KTÓRYM PODAWANO KAWĘ. 


SALON KOMINKOWY.


SALON CENTRALNY.


PRZEPIĘKNY ROZKŁADANY STÓŁ DO GRY W KARTY.


Dziś w pięknych, zachowanych wnętrzach pałacowych znajdziemy mnóstwo pamiątek nawiązujących do życia i twórczości wieszcza: np. Sala Mickiewicz - Młodość, Sala Pobytu Mickiewicza, Pokój Pana Tadeusza, Pokój Dziadów, Sala Mickiewicz - Okres Paryski, Sala Kultu Mickiewicza, to na parterze, a na piętrze eksponowane są dawne wyposażenia pałacowe, malarstwo (w tym wiele obrazów posiadłości namalowanych przez goszczących tu malarzy), rzeźby i pamiątki po ostatnich właścicielach. Jest co podziwiać i czym się zachwycać! A jakie z okien widoki na okolicę!!!











Śmiełów – miejsce mało znane, a jakże piękne i ze względu na jego wygląd, i ze względu na niesamowitą historię. Cieszę się, że je odkryłam!!!  


33 komentarze:

  1. Dwa tygodnie temu wracając z urlopu zatrzymaliśmy się w Gołuchowie i w Kaliszu. Gdyby ten post pojawił się wcześniej pewnie miałbym dylemat.Nigdy nie słyszałem o tym miejscu. Dzisiaj obejrzałem u Ciebie ten piękny pałac z niesamowitą historią, przekształcony na Muzeum A. Mickiewicza. Może kiedyś skorzystam z tej podpowiedzi. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zwłaszcza, że od Gołuchowa to jest czterdzieści parę kilometrów. Ale co byś zwiedzał następnym razem gdybyś od razu wszystko zobaczył 😉
      Zdrówka i jeszcze raz zdrówka 😊

      Usuń
  2. Śmiełów, Śmiełów... zastanawiałam się czy aby wcześniej nie czytałam o tym miejscu...
    Wydaje mi się, że Śmiełów wspominany był w "Pannach Szymanowskich" - nawiasem mówiąc muszę wrócić do tej arcy ciekawej lektury.
    Może znasz tę publikację, jeżeli nie polecam
    http://www.zerkow.pl/asp/pliki/download/folder_b5_smielow_rgb.pdf
    Nie byłam niestety w Śmiełowie, może kiedyś znowu wybiorę się w te strony.
    Ściskam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Doczytałam publikację, która potwierdza, jak piękne było to miejsce i jak wspaniali ludzie tu mieszkali. I jakie niesamowite wydarzenia miały tu miejsce. Jestem jeszcze bardziej Śmiełowem zachwycona! Nic dziwnego, że jego nazwa pojawia się w różnych utworach i publikacjach. Tyle tu śladów znanych ludzi. Cieszę, się, że je zwiedziłam!
      Dzięki Ewuniu! Zasyłam moc pozdrowień:)))

      Usuń
  3. Faktycznie aż dziwne, że ja też o nim nie słyszałam. Co prawda mam kawałek ale aż kusi, żeby pojechać. Już nie mówiąc o wartości historycznej, Mickiewicza bardzo cenią i takie muzeum chętnie pozwiedzam ale już sam pałac jest po prostu zachwycający i ten park <3 PO prostu idealne miejsce by trochę odpocząć :) Takie widoki naprawdę relaksują :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I to jedyne takie w Polsce! W dodatku w takich wnętrzach! Serdecznie polecam, bo i spokoju, i historii tam ci dostatek:)))

      Usuń
  4. Ja też sie cieszę, że odkryłaś to miejsce i się tym z nami podzieliłaś. Też tak masz, że w miescach, w których żyli znani ludzie czujesz ekscytację i próbujesz ich sobie wyobrazić w odwiedzanym miejscu? Bo ja tak. Zawsze czuję się niezmiernie poruszona.
    Aż dziw bierze, że Pałac w Śmiełowie jest tak piękny a tak mało znany. Wzruszyła mnie ciekawostka o tym nagrobnym wieńcu zrobionym z liści posadzonego przez Adama Mickiewicza dębu.
    Pięknego tygodnia, pozdrowionka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze czuję obecność dawnych mieszkańców odwiedzanych miejsc, szczególnie tych najsławniejszych. To taki przywilej empatycznych ludzi! Przyjemniej się wtedy zwiedza czując tamte czasy i tamtą historię. A pięknych opowieści jest tu dostawek. Dlatego tak polubiłam to miejsce:)
      Mnóstwo serdeczności:)))

      Usuń
  5. Piękny, rozległy pałac, jest jakieś podobieństwo zabudowy z pałacem w Rogalinie. Wnętrza muzeum, sale i eksponaty ciekawe. Chciałabym pospacerować sobie po takim Ogrodzie Zosi ;)
    Nigdy dotąd nie słyszałam o tym muzeum. Dzięki Tobie już wiem i za to Ci dziękuję :) Pozdrawiam, życzę zdrówka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pałac w Rogalinie pochodzi z podobnego okresu. Jednak jest bardziej okazały, należał przecież do wyższej sfery. Tu w Śmiełowie rezydowała tylko średnia klasa, ale jaka pracowita i patriotyczna! I piękne miejsce nam pozostawili:)
      Również zdrówka życzę, pozdrawiam:)))

      Usuń
  6. Zwiedzanie z Toba różnych zakamarków Polski to czysta przyjemność :) Trzymaj sie Ula zdrowo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To przyjemność dla mnie, że masz ochotę ze mną podróżować!
      Dużo zdrówka życzę, całusy przesyłam:)))

      Usuń
  7. Śliczny ten pałac i ciekawe założenie parkowe, miejsce na pewno warte odwiedzenia, tym bardziej, że ma taka ciekawą historię. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście jego historia jest szczególnie ciekawa i taka piękna - polska. Fajnie mamy w kraju miejsca i cieszę się, że mogę je odkrywać:)
      Zdrówka życzę:)))

      Usuń
  8. To ja muszę tam jechać!!!!
    Tylko kiedy??Bo jednak ze stolicy to kawałek...a czasy ciężkie.
    Pięknie to miejsce związane z Mickiewiczem opisałaś.
    I jak zwykle piękne zdjęcia.
    Bardzo Ci dziękuję Urszulko :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wirus nie będzie wieczny, chyba właśnie go przechorowuję. A dojechać tam tylko autem, bo to daleko od "szosy", jak pisałam. Ale miejsce jest niesamowite, sama byłam i jestem nadal pod ogromnym wrażenie jego urody i ilości oraz jakości zgromadzonych tam pamiątek. Tak, to miejsce dla Ciebie!!!
      I nie ma za co! To taka przyjemność:)))

      Usuń
  9. I ja się cieszę, że zwiedziłam to urocze i ciekawe miejsce dzięki Tobie.
    Pięknie wszystko Ursulo pokazałaś i opisałaś.
    Czytałam kiedyś o Śmiełowie, ale nigdy tam nie dotarłam. I słyszałam, wyobraź sobie podczas wycieczki do Wilna.
    Bardzo bym chciała zobaczyć pałac i pamiątki po wieszczu i innych wielkich Polakach.
    Pozdrawiam Cię bardzo ciepło i serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że mogłam pokazać Ci to miejsce, bo jest niezwykłe! Jedyne takie w Polsce! Choć się tu nie urodził, to ilość zgromadzonych po nim pamiątek jest przeogromna.
      Dzięki Basiu, pozdrawiam życząc wiele zdrówka:)))

      Usuń
  10. Mało znane, a warte zobaczenia ❤

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt, bo wiele tu pamiątek zgromadzono po Mickiewiczu. A sam pałac też piękny:)))

      Usuń
  11. Piękne miejsce i wspaniali rezydenci, pięknie pokazałaś i opisałaś. Ilu w naszym kraju było takich bogatych, a jednak mądrych ludzi. Mamy z kogo brać przykład, mamy od kogo uczyć się patriotyzmu, byle były chęci.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pięknie to ujęłaś! Szkoda, że tych chęci tak mało, a pozostaje tylko sarmackie zacietrzewienie!

      Usuń
  12. Ojej, jak dobrze znam to miejsce! Pałac w Śmiełowie leży tuż obok rodzinnego dworu, moich teściów ;) Kto wie - może nawet widziałaś go z któregoś okna :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, zobacz jaki ten świat jest mały! To mieszkają w niesamowitym miejscu. Spokojnym i sielskim. Rzeczywiście, na horyzoncie coś tam było widać:)))

      Usuń
  13. Byłam latem 2003 chyba, zwiedzalam muzeum, z przyjemnoscią sobie przypomnialam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że trafiłaś do tego niezwykłego miejsca:)))

      Usuń
    2. Czy dobrze pamietam, że była tam maska pośmiertna któregos z naszych 'wielkich"? tak mi sie majaczy, ale mogłam cos pomylić:)

      Usuń
    3. Chyba pomyliłam; kilka dni wczesniej byłam w Muzeum Instrumentów Muzycznych w Poznaniu i tam widziałam maskę Chopina - sprawdziłam teraz na stronie muzeum, ze jest tez odlew ręki; cóż nie robiłam wtedy zdjęć:)

      Usuń
    4. Dobrze kojarzysz! W Sali Kultu Mickiewicza jest jego maska pośmiertna:)))

      Usuń
  14. Smielow odwiedziłam dwukrotnie. Pierwszy raz w roku 1981 tuż po studiach, kiedy uczestniczylam w kursie pilotów wycieczek zagranicznych w Kaliszu. Wówczas marzyłam o częstych podróżach, ale cóż, życie szybko zweryfikowało moje plany i marzenia... Drugi raz kilka lat temu, nie pamiętam dokładnie. Jestem pod urokiem tego miejsca. Dzięki za przypomnienie informacji o historii pałacu i walorach Muzeum Adama Mickiewicza 🤗

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz masz więcej czasu na podróże! Może zorganizujemy tam wyjazd dla naszych seniorów?
      Pozdrawiam:)))

      Usuń
  15. Ten wpis jest bardzo ciekawy

    OdpowiedzUsuń

Jeśli nie jesteś zarejestrowanym użytkownikiem komentuj jako użytkownik anonimowy. Możesz wtedy dodać swój podpis i wszystko OK. Dziękuję też wszystkim komentującym za odwiedzenie mojego boga:)