30 kwietnia, 2023

Świdnica – stolica księstwa świdnicko-jaworskiego.

Podróżuję po to, by zbierać wrażenia, wiedzieć więcej, zachwycać się i podziwiać dzieła przyrody i te zbudowane ludzką ręką. Odwiedzam miejsca popularne oraz polecane, a także mniej znane. Niektóre odkrywam po drodze i czasem są one dla mnie ogromnych zaskoczeniem. Ostatnio, podczas powrotu z Książa, takim sympatycznym zaskoczeniem była dla mnie Świdnica. Zatrzymaliśmy się tam na dłuższy obiad, ale ja najpierw preferuję zwiedzanie. Jeśli wystarczy czasu, to dopiero jedzenie, dlatego kanapki mam zawsze ze sobą.

W Świdnicy leżącej kilkanaście kilometrów od Książa kiedyś już byłam, bo jest tam przepiękna świątynia – Kościół Pokoju, cel wycieczek z całego świata, ale wtedy miasta nie zwiedzaliśmy. Zresztą to było dawno temu, a od tego czasu wiele się zmieniło. Sama świątynia nie, ale otoczenie ogromnie! Wtedy udało nam się zachwycać jej przepięknym wnętrzem, teraz fotografowałam ją tylko z zewnątrz, bo była już zamknięta. Ale zdjęć jest całe mnóstwo w Internecie.


ZDJĘCIE ZE STRONY PARAFII

Nasz autokar zaparkował obok wspomnianej świątyni, która stoi na placu Pokoju. Latem pewnie jest z tym większy problem, bo miejsca nie ma tu dużo, ale teraz było spoko. Stąd już niedaleki spacerek do centrum miasta. I najpierw o tym centrum będzie, potem tutaj wrócimy.

KOLOROWY RYNEK.

I właśnie tego się nie spodziewałam! Spacerowałam zachwycona z zadartą głową po rynku i przyległych uliczkach. Wokół piękne, kolorowe, bogato zdobione kamienice. Większość odnowiona. Między nimi co prawda psują nieco wizerunek budowle z wielkiej płyty, ale tych pięknych jest znacznie więcej. Doczytałam, że Świdnica przetrwała wojnę w nienaruszonym stanie, ale potem rządy PRL-u rozebrały część zabytkowej starówki!!! I tak jest drugą starówką na Śląsku, po Wrocławiu, z największą ilością zachowanych zabytków. Sami zobaczcie!

















 

I jeszcze zespół rzeźb, fontanny, kolumna  św. Trójcy. A jak to pięknie wyglądało pod wieczór, w świetle iluminacji! Zachwyt całkowity.






NIECO HISTORII.

Miejsce to zamieszkałe było jeszcze przed naszą erą. W X wieku tutejsze plemię Ślężan włączył do państwa Polan Mieszko I. Jednak pierwsze wzmiankowanie Świdnicy jako miasta pojawia się w XIII wieku. Znajdowało się ono na szlakach handlowych z zachodu na wschód, więc bogaciło się i rozrastało. Warzone tu świdnickie piwo znane było w całej Europie. Największy rozkwit przeżyło w czasach rządów książąt piastowskich, które uczynili miasto potężnym, Bolko II ustanowił tu nawet stolicę. Swe terytoria nazwali księstwem świdnicko-jaworskim. Był więc zamek i miasto otoczone murami obronnymi. Po kolejnych historycznych zawieruchach (pożary, wojny, epidemie) nic z nich prawie nie zostało. Kolejne lata prosperity miasta przypadają na wiek XIX. Wtedy Świdnica była dużym ośrodkiem przemysłowym i gospodarczym, a jego spuścizną są zabytki techniki i architektury przemysłowej i tę reprezentacyjną zabudowę możemy dziś podziwiać.


RATUSZ MIEJSKI Z WIEŻĄ.

Ratusz zajmuje dużą część rynku. Nie zachował się najstarszy gotycki, ale ten prezentuje się okazale. Żółta, zdobiona elewacja przyciąga wzrok. Wewnątrz mieści się chyba jedyne w Polsce Muzeum Dawnego Kupiectwa. Na pewno ciekawe, ale ja przybyłam tam za późno. Prowadzą do niego drzwi z pięknym portalem, a przed muzeum jest ławeczka Marii Kunitz, XVII-wiecznej kobiety-astronom, która większość życia spędziła w Świdnicy. Z drugiej strony spostrzegłam tablicę z informacją, że przebywał  tutaj Józef Wybicki, twórca naszego hymnu. Nad ratuszem góruje wieża, dziwnie wciśnięta w ciasną zabudowę. Ta jest nowa, odbudowana niedawno, ponieważ zabytkowa zawaliła się w latach 60-tych, kiedy niszczono starą zabudowę rynku. Ale przejście do niej prowadzące już widać, że pochodzi z dawnych wieków. 














KATEDRA ŚW. STANISŁAWA BISKUPA I ŚW. WACŁAWA.

Jeszcze jedno miejsce przyciąga mój wzrok z rynku. To posiadająca ogromną wieżę katedra gotycka. Kiedy podchodzę bliżej widzę, że świątynia również jest ogromna. Wygląda jakby nie posiadała prawej nawy, ale tak nie jest. Wspaniałe portale na drzwiami wejściowymi i ogromny witraż zapowiadają wiele doznań wewnątrz i tak też jest. Kościół jest ogromny, wysoki, z pięknym sklepieniem i przepięknym ołtarzem głównym. Jest on niespotykany, bowiem Matka Boska siedzi tu pod ogromnym baldachimem wspartym na siedmiu kolumnach. Obrazy dekorujące nawę główną zawieszone są nienaturalnie wysoko, powodując, że świątynia wydaje się jeszcze wyższa. Wiele tu jeszcze interesujących i pięknych dekoracji, choćby ambona. Zachwycające wnętrze! 
















KOŚCIÓŁ POKOJU.

Deszcz mnie przegonił, bo pewnie zwiedzałabym dalej, ale zdążyłam chociaż zjeść pyszny obiad w Nieziemskiej Naleśnikarni znajdującej się na trasie do autokaru. I teraz pokażę Wam to, co mi się w Świdnicy podobało najbardziej. To ewangelicko-augsburski Kościół Pokoju zbudowany w 1652 roku. I służy ewangelikom bez przerwy do dziś. Na jego budowę dał niechętne pozwolenie katolicki Ferdynand III Habsburg, a powstał po zawarciu pokoju westfalskiego jako symbol pojednania (dlatego taka nazwa) kończący wojnę trzydziestoletnią między  protestantami a katolikami. Ma piękną konstrukcję szachulcową z mnóstwem kolorowych drzwi. 











Wnętrze jest bajecznie kolorowe i ogromne, choć z zewnątrz tak nie wygląda. Może pomieścić 7,5 tyś ludzi. Stoi na placu Pokoju, na którym znajdują się jeszcze dawne budynki parafialne oraz zabytkowy cmentarz z cennym zbiorem odnawianych pomników i płyt epitafijnych oraz zabytkowym starodrzewiem. Wspaniałe miejsce, z opisami przybliżającymi nam historię tego miejsca. Czułam to już po przekroczeniu bramy do tego uroczego zakątka miasta. Dba o nie obecny biskup wraz z żoną.







Po prawej stronie mamy dawny dom stróża, w którym jest klimatyczna kawiarenka 7 NIEBO z pięknymi aniołami na okiennicach. Dalej jest dawna plebania z Dolnośląskim Instytutem Ewangelickim. Po lewej dawny dom dzwonnika, w którym mieści się Centrum Promocji i Partnerstwa UNESCO.







Jest jeszcze dzwonnica z galerią sztuki, a w dawnym domu kantora jest Centrum Edukacji Ekologicznej. Dawne liceum ewangelickie przystosowano na pensjonat, który nazwano Barokowym Zakątkiem. Dla mnie całe to miejsce jest pięknym barokowym zakątkiem z największą w Europie drewnianą barokową świątynią.



Znów się rozpisałam, ale jak nie zachwycać się tym miastem z jego niezwykłymi pamiątkami z przeszłości.


28 komentarzy:

  1. Przez Świdnicę przejeżdżałam tylko ale piwo świdnickie piłam w Piwnicy Świdnickiej usytuowanej we wrocławskim ratuszu, która po raz pierwszy w źródłach wymieniona została w 1418 r.oku
    chociaż nazwa piwa świdnickiego widnieje w księgach rachunkowych miasta już w 1332 roku. To tradycyjne miejsce spotkań miejscowych piwoszy nazywane było potocznie piwnym rajem. Przez jakiś czas Piwnica Świdnicka była zamknięta teraz ponownie jest czynna, na nowo zachwyca swoim średniowiecznym wnętrzem i przyciąga turystów z różnych stron świata. Może kiedyś i ja zatrzymam się na dłużej w pięknej Świdnicy. Pozdrawiam serdecznie 🌹

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tylko świadczy o wielkim znaczeniu miasta kiedyś i jego powrocie w szeregi tych, które tworzyły tę naszą wielką historię.
      Świdnica to jedno z fajniejszych miast, które w ogóle odwiedziłam.
      Gdybyś miała okazję polecam. Ja też mam jeszcze ochotę powrócić.
      Dobrej pogody na długi weekend 💖

      Usuń
  2. Niestety nie byłam w Świdnicy, ale dzięki Tobie, choć wirtualnie zobaczyłam to malownicze miasteczko:)
    Piękne to Twoje podróżowanie, oby więcej:)
    Serdeczności zostawiam, życząc zdrówka i pogody ducha:)
    Zapraszam na mojego bloga także:)
    https://spacerem-przez-zycie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci bardzo. Jeszcze mi się to podróżowanie nie znudziło i mam siły, więc korzystam.
      Do usłyszenia, pozdrawiam 💖

      Usuń
  3. Witaj Ula :) powoem Ci że jestem pod wrażeniem tego co pokazałaś. Słyszałam o tym mieście ale nigdy tam nie byłam. Jestem mile zaskocozna tą starówką która wygląda przepiękne. Wpisałam miasto na losyrmeno chce je odowedzic tak szybko jak się tylko da :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To super! Ciekawe czy tobie też się tam spodoba. Trzymam kciuki!

      Usuń
  4. Śliczna ta katedra gotycka <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Byłam pod wielkim wrażeniem. Nie wiedziałam czego się spodziewać, a tu taka niespodzianka!

      Usuń
  5. Wspaniałe zaprezentowałaś Świdnicę. To miasto mnie urzekło, nie sądziłam, że posiada tak wiele wspaniałych kamienic i miejsc wartych zobaczenia. Katedra gotycka i kościół Pokoju zachwycają unikalnością i swoim bogatym wnętrzem. Chciałabym jeszcze raz spacerować bo to miasto zachwyca swoją starówką i niepowtarzalnym klimatem.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli będę mogła, to jeszcze raz tam zajrzę. Pragnę zanocować w "Barokowym zakątku", zobaczymy co wyjdzie z planów. Mnóstwo serdeczności:)))

      Usuń
  6. Byłam, widziałam, zachwycił mnie ten Kościół Pokoju. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I kościół, i otoczenie są bardzo piękne. Tylko się zachwycać włożoną w to miejsce pracą i poświęceniem ludzi. Serdeczności zasyłam:)))

      Usuń
  7. Świdnica jest trochę niedoceniona. Sporo osób słyszało o kościele pokoju, o katedrze mało kto, a o przepięknym rynku już naprawdę niewielu. Pięknie przedstawiłaś to miasto i teraz pewnie sporo osób nabierze ochotę na wycieczkę do Świdnicy. Ze swojej strony dodam, że warto.Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację! Pewnie dlatego, że dopiero od niedawna jest rewitalizowana. Ja byłam zaskoczona i zachwycona. Czas by inni też o mieście usłyszeli. Zwłaszcza, że pokazałam tylko cząstkę.
      Zasyłam pozdrowienia:)))

      Usuń
  8. Piękne miasto z bogatą historią. Żałuję że nie znalazło się na trasie wycieczki którą odbyłam na te tereny. Może jeszcze się uda tam zawitać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też mam nadzieję wrócić, bo zbyt mało tam zobaczyłam. Marzy mi się nocleg w "Barokowym Zakątku":)))

      Usuń
  9. Nie miałam pojęcia, że Świdnica jest takim pięknym miastem! Bardzo Ci dziękuję za tę wspaniałą fotorelację, zachęciłaś mnie do wycieczki w te strony :). Przepiękny Rynek i katedra! O Kościele Pokoju wiedziałam, ale na tym moja wiedza o Świdnicy się kończyła. Będąc tam kiedyś przejazdem widziałam jedynie jakąś bardziej zaniedbaną część miasta, nie było to zachęcające, ale teraz mam zupełnie inne wyobrażenie - koniecznie muszę się tam wybrać!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miasto zaczęło zmieniać się dopiero niedawno. Tak wyczytałam, więc kiedyś było na pewno mniej ciekawie. A jeszcze nie wszystko odnowione, więc będzie jeszcze ładniej. Polecam. Dzięki za komentarz:)))

      Usuń
  10. No właśnie, jak tu się nie zachwycać? Kolorowe, śliczne kamienice, największa w całej Europie drewniana barokowa świątynia i przepiękny, szachulcowy kościół. Uwielbiam architekturę szachulcową ale takiego kościoła to chyba nigdy nie widziałam. Świdnica sprawia bardzo przytulne wrażenie, nawet pomimo tej trochę ponurej pogody. A może właśnie dzięki niej bo są miejsca, które nie potrzebują słońca żeby nas oczarować.
    Wysyłam Ci ogrom ciepłych pozdrowień na ten weekend i na najbliższe dni. Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podobne kościoły były w Polsce trzy. Teraz są dwa: w Świdnicy i Jaworze. Tamten widziałam tylko na zdjęciach. Też wygląda zjawiskowo! Masz rację, niektóre miejsca są urokliwe nawet w deszczu.
      Pięknego weekendu. Wiosna wraca!!!

      Usuń
  11. Anonimowy07 maja, 2023

    Tyle jest pięknych miast i miejscowości w Polsce których jeszcze nie zwiedziłam.
    Dziękuję Ci Urszulko za Świdnicę.
    Stokrotka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też jeszcze wielu nie widziałam. Ale trochę jeszcze poznam.
      Dzięki, kochana:)))

      Usuń
  12. Świdnica kojarzy mi się z koleżanka z pracy, która pochodziła z tego miasta, a mieszkała w Częstochowie (czyli tam, gdzie ja) . Nigdy specjalnie za sobą nie przepadałyśmy, ale kiedy umierała i umarła moja mama, to od niej dostałam największe wsparcie. Teraz już wiem, z jakiego uroczego miejsca Sylwia pochodzi. Dzięki Tobie Uleńko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest tyle miejsc na świecie przywołujących wspomnienia. I te fajne i te mniej fajne. Życie!

      Usuń
  13. O Świdnicy słyszałam dzięki Kościołowi Pokoju, bo jednak jest to jeden z ważniejszych zabytków na mapie Polski. Ale nawet sobie nie wyobrażałam, że samo miasteczko jest takie piękna. Ta zadbana starówka robi ogromne wrażenie. Dziękuję, że razem z Tobą mogłam tam sobie pospacerować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też nie wiedziałam dopóki nie wkroczyłam na starówkę. Rzadko bywam zaskoczona aż tak bardzo!

      Usuń
  14. Zwiedzanie i poznawanie naszego kraju jest cudowną pasją, która dużo nam daje i pozostawia wspaniałe wspomnienia. Uwielbiam zwiedzać Polskę.

    Pozdrawiam serdecznie :)

    Kasia Dudziak

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, jak ja! Mamy bardzo wiele nie odkrytych perełek.
      Serdecznie Cię pozdrawiam 💖

      Usuń

Jeśli nie jesteś zarejestrowanym użytkownikiem komentuj jako użytkownik anonimowy. Możesz wtedy dodać swój podpis i wszystko OK. Dziękuję też wszystkim komentującym za odwiedzenie mojego boga:)