Park
Krajobrazowy w Gołuchowie jest jednym z wielu pięknych parków w Polsce. Widziałam
ich już kilka (choćby w Świerklańcu). Ale ten jest jedyny w swoim rodzaju i bardzo
zazdroszczę mieszkańcom Gołuchowa, niedużej miejscowości leżącej obok Kalisza w
Wielkopolsce, że posiadają tak fantastyczne miejsce do wypoczynku.
Jest
wyjątkowy, bowiem na jego terenie stoi piękny, renesansowy zamek pobudowany w
XVI wieku przez Leszczyńskich, ale w XIX wieku go wyremontowano, wspaniale udekorowano,
bogato wyposażono i stworzono w nim Ordynację
Czartoryskich i muzeum. O tym niesamowitym zamku będzie osobny wpis!
Jest
wyjątkowy, bo na jego terenie znajduje się Ośrodek Kultury Leśnej z ciekawym
Muzeum Leśnictwa, mieszczącym się w
Oficynie, Dybulu (bo mieszkał tam młynarz Dybuł) oraz innych dworskich
budynkach rozproszonych na terenie parku. Eksponowane są w nim dzieła kultury
materialnej i dzieła sztuki związanej z lasem. Odwiedzałam je w przeszłości.
Teraz, niestety, jeszcze zamknięte w związku z pandemią.
Jest
wyjątkowy, bowiem w przylegającym do niego kompleksie leśnym, w 1977 roku, utworzono
Pokazową Zagrodę Żubrów. Można do niej dojść urokliwymi alejkami
prowadzącymi od zamku wzdłuż rzeczki. To wspaniały, 1,5 kilometrowy spacer. Zwierzęta
można obserwować ze specjalnie zbudowanych podwyższeń. Obecnie jest tu pięć
żubrów. Oprócz nich są dziki, daniele i koniki polskie pochodzące od
wyginionych tarpanów. Wszędzie ciekawe tablice i informacyjne opisy!
Ale jest wyjątkowy przede wszystkim
dlatego, że obejmuje ok. 160 hektarów powierzchni zagospodarowanej w
dolinie rzeczki Trzemnej (Ciemnej), która jest dopływem Prosny. Położony
jest na zboczach doliny, wśród okazałych drzew i krzewów, między którymi wytyczono
alejki spacerowe po jednej i drugiej stronie rzeczki, a łączą je ciekawe
mostki.
Park powstał z inicjatywy właściciela - Jana
Działyńskiego (którego żoną była Izabella z książąt Czartoryskich), dlatego znajdziemy
tu wspaniale rozgałęziony dąb poświęcony Janowi i nazwany jego imieniem. Sprowadzał
doń sadzonki nie tylko z kraju, ale też egzotyczne z całej Europy (600 gatunków
i odmian). Spacerując alejkami możemy podziwiać te, które przetrwały w naszych
warunkach, a przy każdym ciekawym egzemplarzu jest tabliczka informacyjna z
jego opisem.
DĄB JAN. |
Część parku, ta w pobliżu zamku, to arboretum
z pięknie kwitnącymi i pachnącymi o tej porze roku drzewami i krzewami
ozdobnymi, np. różnokolorowymi azaliami.
Ale dużą część parku stanowi bajecznie kolorowa łąka z kwitnącymi właśnie ziołami. Pewnie takie jej piękno można podziwiać tylko o tej porze roku. Nie mogłam się napatrzeć, bo takie naturalne łąki widziałam dawno temu, w czasach mojej młodości. A jaką radość miały pszczoły z gołuchowskiej pasieki było słychać wszędzie dookoła!
No i można poobserwować żyjące tu
zwierzęta i ptaki. Bo właśnie sarenka przemknęła przed nami, a w stawie dumni rodzice-łabędzie pilnowały
swojej młodej gromadki, a po małe
wołające łyski szybko z szuwarów przypłynęła mama. Jej małe widziałam pierwszy raz w życiu!
Ten dzień, w tych cudnych
okolicznościach przyrody i architektury, po takim długim czasie przymusowego
niepodróżowania, był szczególnie piękny i będzie niezapomniany!
Przesyłam
Wam serdeczne życzenia i biorę się do opisywania tego pięknego renesansowego zamku.
Do usłyszenia 💗💙💛
O raju dąb jest niesamowity, aż dech zapiera. A azalie i rododendrony- no bajka :) super, ze udało Wam się wybrać na traka wycieczke :) Twój traperski duch nie pozwolił Ci długo siedzieć w domu :) maseczki na nos i w drogę :) fantastycznie, ze zabrałaś nas na tą wyprawę :)
OdpowiedzUsuńNie wiesz nawet jak bardzo mi tego brakowało i jak się bardzo cieszyłam, że mogę wyjechać. Już planuję dalsze wyjazdy. Może się uda:)))
UsuńPark naprawdę przepiękny :D Śliczna łąbędzia rodzinka :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Też mnie bardzo zauroczyły! To było niesamowite, jak nie spuszczały oczu z tej małej piątki.
UsuńMiłego weekendu:)))
Miły spacer w pięknym miejscu, wyobraź sobie w środę byliśmy w Mosznej.W tamtejszym parku też kwitnie mnóstwo azalii i rododendronów. Myślę, że to dobry wybór na ten czas, jest powietrze kolorowe krzewy, drzewa i można choć na chwilę cieszyć się przyrodą. Dąb Jan robi wrażenie. A do Gołuchowa jeszcze nie dotarliśmy ale dzięki Tobie mogliśmy podziwiać. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńByliście w środę, czyli wybraliśmy się w tym samym terminie, tylko kierunek inny. A pogoda cudna i pora na rododendrony również. Ja w Mosznej nie byłam, ale ten zamek jak z Hogwartu robi ogromne wrażenie. Czekam zatem na wpis, bo pewnie się pojawi:)
UsuńMiłego weekendu:)))
Wpis o Mosznej już jest , ale nie z tego roku. Nowego nie będę robił, chyba że wnętrza pałacu ale jeszcze nie wiem. Miłej niedzieli :)
UsuńDzięki, zajrzę na blog do tego zaczarowanego miejsca:)))
UsuńUrszulo, przeurocze miejsce. Może tam kiedyś zawitam z M.:)
OdpowiedzUsuńCzekam z niecierpliwością na druga część. Piękne zdjęcia i śliczny filmik.:)
Nam się udało w ubiegłą niedzielę pojechać do Ogrodów Kapias. Całe szczęście, bo teraz męczy mnie ból - rwa kulszowa, no i niestety ochłodziło się.
Pozdrawiam Cię cieplutko i życzę miłego weekendu.
Buziaki!
W Waszym rejonie Ogrody Kapias, to przebój! Często pojawiają się na blogach, więc fajnie, że też zawitaliście i zobaczymy, co tam się teraz dzieje.
UsuńSzkoda, że mieszkasz Basiu tak daleko, bo za płotem mam fajnego fizjoterapeutę, co na bieżąco poprawia moje wiekowe niedoskonałości. Pomógłby na pewno:)
Zatem życzę, aby szybko przeszło i do usłyszenia:)))
Rzeczywiście wspaniały park, tyle tam pięknej roślinności, cudowne kwiaty, drzewa i krzewy. A jeszcze wisienką na torcie jest pokazowa zagroda żubrów. Cieszę się bardzo, że dzięki Tobie mogę poznać to piękne miejsce, wspaniały wirtualny spacer. Może kiedyś będzie okazją osobiście zobaczyć ten park.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
To popularne miejsce i bardzo piękne, choć łąkę mogłam podziwiać dzięki wirusowi. Po prostu firma, która ją kosi jeszcze nie wróciła do pracy i dzięki temu było tak kolorowo. Jeśli będziesz w okolicy, to warto, bo jeszcze ciekawsza jest historia zamku i on sam. Lubię tam jeździć:)
UsuńZasyłam serdeczne pozdrowienia:)))
Zamek jest przepiękny, zasługuje na osobny wpis.
OdpowiedzUsuńTo na pewno był wyjątkowy spacer a jego wartość podnosi również fakt, że to jedna z niewielu obecnie dostępnych możliwości poznawania nowych miejsc i odkrywania świata. Od mojej ostatniej podróży minęło prawie pół roku za to spacery praktykuję regularnie, co prawda nie mam w najbliższej okolicy parków ale za to połacie łąk i pól. No i lasy. I to wystarczy. Korzystam z tych naturalnych dobroci z wielką przyjemnością.
Jak niedawno usiadłam sobie nad jeziorem to podpłynęła do mnie kaczka z małymi, te maluchy nawet podeszły bardzo blisko. Śliczne puchate kulki, zdziwił mnie tylko fakt, że tych maluchów było aż jedenaście. Nie znam się na wylęgu ale nie przypominam sobie żebym kiedykolwiek widziała aż tak dużą kaczą rodzinkę.
Miłego tygodnia, pozdrowienia.
Przyroda i zwierzęta nie przejmują się wirusem i robią swoje. A nawet więcej, bo miały wiele spokoju przez dłuższy czas. Może dlatego wylęgi były takie duże. Te łabędzie też miały piątkę młodych. Takie spotkania z dzikimi zwierzętami to cudne wspomnienia:)
UsuńZasyłam pozdrowionka:)))
W Anglii w końcu poluzowano lockdown i pierwszy raz w tym roku wyruszyłam na wiatrakową przygodę. Cieszyłam się jak dziecko. Piękny spacer i tęsknię za takimi polskimi łąkami <3
OdpowiedzUsuńCieszę się, że też mogliście wyruszyć z domu. Choć jeszcze trzeba uważać. I ja tęsknię za takimi ziołowymi łąkami, bo rzadko dziś już je można spotkać:)))
UsuńCoś pięknego!!!
OdpowiedzUsuńMój młodszy wnuk który bardzo interesuje się zwierzętami i planuje zostać dyrektorem warszawskiego ogrodu zoologicznego :-)) byłby zachwycony .
Serdeczniości Urszulko :-)
Twój wnuk ma ambitne plany. Życzę, aby mu się spełniły, choć tą pokazową zagrodą mógłby być rozczarowany, bo zwierząt tam niewiele. Ale te na wolności, to coś wspaniałego. Przyjemnie było je podglądać:)))
UsuńPark cudowny. I ta różnorodność roślin i kwiatów. Na piękny spacer się wybrałaś. Czekam na wpis o zamku.
OdpowiedzUsuńJuż nad nim pracuję, zwłaszcza, że to mój ulubiony zamek w tym rejonie. I park również:)))
UsuńLubię zamki, śliczna przyroda i dobry wypad❤
OdpowiedzUsuńZwiedzanie i odpoczynek na łonie przyrody to rewelacyjne formy relaksu dla każdego:)))
UsuńCiekawe miejsce, idealne na wiosenną przechadzkę, tym bardziej, że tak pięknie kwitnie wszystko dokoła.
OdpowiedzUsuńI po takim długim kwarantannowym siedzeniu w domu, to była niezwykła przyjemność:)))
Usuń