31 maja, 2022

Tam, gdzie Czarna Wisełka spotyka się z Białą Wisełką.

 

Dzisiaj zapraszam Was do miejsca, w którym swoje początki ma królowa naszych rzek – Wisła. Być może pamiętacie ze szkoły, że to z zachodnich stoków Baraniej Góry, jednego ze szczytów Beskidu Śląskiego, wypływają dwa potoki źródłowe nabierając po drodze wody i siły od innych potoków, tak, że w dolnym ich biegu trudno je nazwać już potokami. To Biała i Czarna Wisełka, które spotykają się w jeziorze Czerniańskim. Stamtąd zaś wypływa Wisełka, która przyjmuje wody Malinki stając się rzeką Wisłą. A Wisła niesie zebrane stąd wody do Bałtyku meandrując tysiąc kilometrów przez nasz kraj. I to wszystko zaczyna się w mieście o tej samej nazwie, a dokładniej mówiąc w Wiśle Czarne.




BIAŁA WISEŁKA.

Stworzona z kilku cieków wodnych płynie przez siedem kilometrów głęboką doliną tworząc wiele wodospadów i kaskad. Jej nazwa pochodzi być może od spienionej tam silnie wody. Wpada uregulowana do jeziora z jednej strony.




CZARNA WISEŁKA.

Ma długość dziewięciu kilometrów i wypływa w postaci małych oczek wodnych, tzw. wykapów. A jej nazwa wzięła się podobno stąd, że zawsze czyste wody toczy (Wikipedia). Wzdłuż obu potoków są wytyczone trasy turystyczne i drogi. Wpada ona do jeziora z drugiej jego strony.








JEZIORO CZERNIAŃSKIE.

Jest zbiornikiem zaporowym utworzonym jako zbiornik retencyjny i rezerwuar pitnej wody dla okolicy. Na jeziorze jest zapora zbudowana w 1973 roku. Ma 37 metrów wysokości i 270 metrów długości. Miałam w planach nią pospacerować, ale przekreślili je drogowcy, którzy kładli asfalt na jedynej dojazdowej do niej drodze. A teraz dlaczego warto w te okolice się wybrać!  










Prawda, że pięknie! Jak widzicie jezioro otoczone jest górami, a wokół zbudowano kilka tarasów widokowych i można nacieszyć oczy takimi niesamowitymi widokami. Jeden z nich znajduje się przy głównej atrakcji tego miejsca - Zamku w Wiśle Czarne.


ZAMEK W WIŚLE CZARNE.

Zamek przy ulicy Zameczek 1 w Wiśle Czarne jest Rezydencją Prezydenta RP. Powstał w dwudziestoleciu międzywojennym jako dar ludu śląskiego dla głów naszego państwa. Pierwszym goszczącym tu prezydentem był Ignacy Mościcki. Zamek pełnił swe funkcje do wojny i po niej. Potem były tu domy wczasowe, a od 2002 roku znów służy prezydentom RP. Zamki są właściwie dwa, obok siebie. Zamek Górny pełni funkcje reprezentacyjne i wypoczynkowe dla prezydenta. Można go zwiedzać po umówieniu. Zachowało się podobno oryginalne wyposażenie, w tym pokój i łazienka Ignaca Mościckiego. 






W Zamku Dolnym mieszczą się natomiast pokoje hotelowe i każdy może się tu zatrzymać. Jest tu też restauracja i to z jej tarasu roztaczają się przepiękne widoki na okolicę, szczególnie na jezioro i doskonale widoczną stąd tamę. Tam też wypiliśmy dobrą herbatę. Architektura zamków trochę toporna, że tak powiem, ale herbatka bardzo dobra. Czuliśmy się prawie tak, jakbyśmy pili ją z prezydentem! Dziwiłam się tylko, że nasza głowa państwa dojeżdża tu takimi wąskimi i dziurawymi drogami (z Wisły Malinki lub z Istebnej), no, ale teraz wiem, że jedna z nich jest już wyasfaltowana. 












NA KONIEC…

Na pewno ciekawym fragmentem pobytu w tych okolicach jest przyjazd nad jezioro Czerniańskie. Pewnie przyjemnością byłoby przemierzyć szlak wzdłuż jednego lub obu potoków Wisełek, by zobaczyć na własne oczy jak na stokach Babiej Góry tworzy się nasza największa rzeka. Nas deszczyk pogonił, ale widoków zdążyliśmy stąd zaczerpnąć niemało. Było warto!


30 komentarzy:

  1. Dobry wieczór.

    W okolicach byłem chyba ze cztery razy. Za każdym razem odkrywałem inne miejsca, od miejscowości Wisła, Wisła-Malinka, po siedzibę Prezydenta. Każdy wyjazd był naprawdę przyjemnością.

    Zapraszam do siebie.
    Pozdrawiam!
    https://mozaikarzeczywistosci.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zajrzałam, powodzenia i dzięki za komentarz:)))

      Usuń
    2. :) Dziękuję.

      Dla mnie najgorszy moment nastąpił jak Interia wyłączyła blogi. Wtedy przez dobry miesiąc myślałem czy jest sens dalej pisać w innym miejscu. W końcu zdecydowałem się na blogspot.

      Zgadzam się, blog to jest to.

      Pozdrawiam!
      https://mozaikarzeczywistosci.blogspot.com

      Usuń
    3. Na blogspocie czasem pojawiają się różne numery, ale ogólnie jestem z niego zadowolona 👍

      Usuń
  2. Nie wiedziałam, że jest Czarna Wisełka i Biała Wisełka. Człowiek uczy się całe życie :) Uwielbiam Ula z Tobą podróżować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też lubię podróżować, zwłaszcza, gdy poznaje się takie niesamowite miejsca. Dzięki Aga:)))

      Usuń
  3. To prawda pamiętam z podstawówki lekcje geografii, których tematem była rzeka Wisła. Pewna uczennica (nie ja) była tak zafascynowana nazwą, że na pytanie jakie miasto jest stolicą Polski, odpowiedziała Wisła.
    Byłam dawno, dawno temu z rodzicami w tych okolicach, ale akurat w tych miejscach co pokazujesz nie! Może jak Bóg da wybiorę się na wymarzoną objazdówkę po Polsce, taka przynajmniej dwutygodniową.
    Ładnie prezentujesz się na tle zbiornika i Zameczka w oddali. Uśmiech jak zawsze i burza włosów nienagannie ułożona. Też chciałabym mieć taką "burzę".
    Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze, że widać burzę włosów, ale gdyby tak bliżej się przyjrzeć, widać sporo prześwitów, niestety! Jeszcze gorzej zrobiło się po ubiegłorocznej operacji, ale suplementuję. Powinno być lepiej.
      Życzę spełnienia marzeń, całusy przesyłam:)))

      Usuń
  4. To ja Beskidnick - googiel szwankuje i nie mogę się zalogować
    Świetne znam te tereny, w tym pałacyku, zamkiem zwanym, nawet miałem okazję spać - ale zawsze chętnie wracam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak wczoraj miałam! Albo komentarz jest na mailu, a na blogu go nie ma. Liczę, że wszystko wróci do normy.
      Super, że miałeś okazję spać w Zamku i nie dlatego, że prezydencki, ale że widoki stamtąd bajeczne:)))

      Usuń
  5. Urszulko - szacuneczek wielki dla Ciebie za te wspaniałe wędrówki po Polsce .....Byłam tam kiedyś na tych terenach ale to wtedy jak jeszcze dinozaury tam wędrowały, czyli wtedy gdy moi synowie byli mali...
    Buziaczki już czerwcowe :-))
    P.S. A do tej herbatki to jakieś ciasteczka były????

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odchudzamy się, więc bez ciasteczek. Ale kanapeczka podróżna była 🥰

      Usuń
  6. Szczerzę napiszę- niewiele pamiętam z tej lekcji goeografii ;) . Natomiast będąc chyba w 7 klasie SP brałam udział w ogólnopolskim konkursie na temat wiedzy o Jurze Krakowsko-Częstochowskiej i udało mi się nawet zająć w nim 2 miejsce. Po przeczytaniu Twojego wpisu spokojnie mogę startować w konkursie na temat wiedzy skąd wzięła się rzeka Wisła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też się uczę cały czas wielu ciekawych rzeczy. W tym od Ciebie, chociaż wiedza o wiatrakach jest chyba większa. Pozdrowionka 🥰

      Usuń
  7. Piękne krajobrazy. Widowiskowe tereny z Jeziorem Czerniańskim. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawy zakątek naszego kraju. Zasyłam pozdrowionka 🥰

      Usuń
  8. Wczoraj zostawiłam tutaj swój komentarz 😞. Mogłabyś sprawdzić w spamie? Buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest na moim mailu. Google coś pozmieniał i są problemy.
      Dzięki kochana. Pozdrawiam z gorącej Makarskiej 🥰

      Usuń
    2. To nie wiem na jakiej zasadzie to działa skoro jeden się publikuje a jeden nie. Tak czy siak, po pierwsze bardzo dziękuję za pozdrowienia i również pozdrawiam Cię serdecznie. Mam nadzieję, że ten chorwacki urlop to będzie niezapomnianych czas. Piękne widoki na zdjęciach tam powyżej, mogłabym mieszkać na wzniesieniu z widokiem na wstęgę rzeki. Pierwsze zdjęcie najpiękniejsze! Serdeczności, baw się wyśmienicie.

      Usuń
    3. Pierwsze chorwackie przygody dziś już za mną 😍 Na razie superowo 👍

      Usuń
  9. Przepiękne wczesnowiosenne krajobrazy. Odwiedziłam te tereny dwa lata temu. Była przepiękna złota polska jesień. Do Zameczku nie miałam przepustki więc też go nie zwiedziłam. Bardziej chciałam odświeżyć wspomnienia i zobaczyć drewniany kościółek na tym terenie ale i tam dla zwykłego śmiertelnika teren był nie do zdobycia. W tym pałacyku i kościółku byłam lata temu z rodzicami.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz piękne wspomnienia.
      Całusy przesyłam 😘

      Usuń
  10. Bardzo urokliwy zakątek :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wiesz, Ula że nie pamiętałam tego ze szkoły :) i niby geografie mielsimy dosc obszerną i temat rzek walkowalismy długo to powinno coś zostać w głowie, a tu pustka :) ale fajnie ze nam o tym przypomniałaś :) do tego piękne widoki. Pozdrawiam i zapraszam na nowy wpis:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Człowiek uczy się przez całe życie. I to jest całkiem fajne.
      Pozdrawiam z gorącej Makarskiej w Chorwacji 😘

      Usuń
  12. Dlaczego w szkołach tak ładnie nie wyjaśniają, skąd się bierze Wisła? Miejsca na pewno warte uwagi. Swoją drogą ja sama nigdy w tych rejonach nie byłam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ostatecznie pracowałam w szkole 😆
      Pozdrawiam Cię serdecznie 😘

      Usuń
  13. Świetnie zebrałaś wiedzę na temat źródeł Wisły. A do zameczku można jeszcze helikopterem, trochę poniżej jest lądowisko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja się martwiłam, że prezydent dojeżdża taką dziurawą drogą!

      Usuń

Jeśli nie jesteś zarejestrowanym użytkownikiem komentuj jako użytkownik anonimowy. Możesz wtedy dodać swój podpis i wszystko OK. Dziękuję też wszystkim komentującym za odwiedzenie mojego boga:)