Kolejny
rok dobiega końca. Święta Bożego Narodzenia, dla mnie najpiękniejsze ze
świąt, są już tuż, tuż… Przygotowania do nich trwają od dłuższego czasu, bo
chcemy by były one zawsze najpiękniejsze i niezapomniane. To czas oczekiwania i
duchowych przemyśleń, ale też robienia porządków, kupowania prezentów,
pieczenia pierniczków czy spotkań wigilijnych w zaprzyjaźnionych gronach (w tym
roku byłam na czterech). Wszędzie ta niezwykła i cudowna atmosfera magii
nadchodzących świąt i bycia z tymi, którzy nam są bliscy. Takiej świątecznej
atmosfery można też doznać na jarmarkach bożonarodzeniowych, których jest coraz
więcej. Organizowane są nie tylko w dużych miastach, ale też w niewielkich
miejscowościach, co mnie bardzo cieszy, bo jest to okazja do pokazania, jak angażują
się lokalne instytucje i władze w sprawy mieszkańców. To także okazja do
rodzinnych wyjść i spotkań integracyjnych różnych grup mieszkańców i
posmakowania tego, co wytworzyli lokalni rzemieślnicy. Ja w tym roku zawitałam
ponownie do Wrocławia, bo dla mnie to polski numer 1, ale też do
historycznego Strzelna, który wielkością oczywiście nigdy temu
wrocławskiemu nie dorówna, ale atmosfera wszędzie świąteczna. Lokalne mają
jednak tę przewagę, że nie jest na nich tak tłoczno, bo Wrocław w tym roku
pobił chyba rekordy odwiedzających, z różnych zakątków świata. No, ale to
nic. To też fragment bożonarodzeniowej atmosfery. Zanim złożę życzenia,
zobaczcie trochę tego bożonarodzeniowego klimatu w Strzelnie i Wrocławiu.
STRZELNO
O tym
historycznym mieście ze Wzgórzem Wojciecha z niezwykłymi romańskimi pamiątkami
pisałam już wcześniej (TUTAJ). Dziś kilka zdjęć z jarmarku, który odbył się na rynku, w
niedalekiej odległości od wspomnianych, najstarszych polskich zabytków.
WROCŁAW
To jedno
z najstarszych polskich miast, z wieloma niezwykłymi zabytkami, które
oświetlone bożonarodzeniowymi światełkami wyglądają jeszcze piękniej. Jarmark
ulokował się na rynku i w przylegających placach i uliczkach, a atrakcji w
porównaniu z poprzednią wizytą (TUTAJ) jeszcze przybyło. Atmosfera wspaniała, klimat świąteczny - zdecydowanie
warto przyjechać, jeśli komuś tłumy nieprzebrane nie przeszkadzają.
I jeszcze
najpiękniejsze bożonarodzeniowe i noworoczne życzenia dla Was, moich blogowych
znajomych, którzy jesteście częścią mojego życia, taką przybraną rodziną. Razem
przecież podróżujemy, choć wirtualnie i wymieniamy się wrażeniami z poznawania
świata. Życzę Wam, by zdrowia i sił wystarczyło na odkrycie jeszcze wielu
niesamowitych miejsc i przeżycie wielu niezwykłych przygód. Dbajcie o siebie. Czekam
na podróże z Wami w przyszłym roku! Pozdrawiam
bardzo serdecznie 💖
Wrocław to moje miasto rodzinne, cudownie zobaczyć je w takiej Świątecznej szacie. Ula radosnego Bożego Narodzenia i wszelkiego dobra dla Ciebie i rodzinki :)
OdpowiedzUsuńZ fajnego miasta pochodzisz i w fajnym mieszkasz teraz. Ciekawie trafiłaś!
UsuńDla Twojej rodzinki równie piękne życzenia:)))
Spokojnych, rodzinnych, zdrowych i radosnych Świat :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i składam równie serdeczne życzenia:)))
UsuńUla cudownych i magicznych Świąt Bożego Narodzenia🎅🌲🎅
OdpowiedzUsuńWrocław piękny i liczę na to że za rok tez go zobaczę.
Najważniejsze to marzyć, bo jeśli się chce, to marzenia możemy spełnić!
UsuńDroga Ulu, życzę Tobie i Twoim bliskim dalszego miłego świętowania.
OdpowiedzUsuńBardzo mnie te życzenia uradowały Basiu. Dziękuję Ci bardzo serdecznie i życzę wszystkiego najlepszego:)))
UsuńOd zawsze jestem fanką jarmarku we Wrocławiu <3
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja. Ma ten niezwykły klimat!
UsuńCo prawda już po Świętach, ale magiczne świetlne dekoracje będą nam towarzyszyć jeszcze jakiś czas. A Wrocław to piękne miasto w dekoracjach i bez.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam i życzę wszystkiego najlepszego oraz wielu wspaniałych podróży w Nowym Roku.
To prawda, Wrocław i bez tego piękny.
UsuńTobie również życzę realizacji zamierzeń i spełnienia marzeń:)))
W tym roku zazdrościłam wszystkim tej przedświątecznej i świątecznej, jako że choroba na długo przykuła mnie do łóżka. Ale kiedy widzę Twoją radosną buźkę to zdrowie od razu mi wraca. Już poświątecznie życzę Ci Urszulko zdrowia, tak bardzo potrzebnego w realizacji naszych marzeń, pragnień... Uściski :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Twoja choroba już mija. Ja miałam tylko trochę kaszlu i nie wybrałam się na ostatni jarmark, ale odrobię w przyszłym roku.
UsuńDzięki za życzenia! Tobie również dużo zdrówka, oby wirusy Cię omijały. Pa:)))
Uleńko życzę Ci zdrowia, spokoju a w 2023 roku cudownych podróży, zarówno małych jak i dużych. Nie byłam nigdy na jaramrku we Wrocławiu,ale na Twoich zdjeciach dojrzałam wiatrak. Noworoczne uścicki :)
OdpowiedzUsuńTak, ten mocno oświetlony wiatraczek robi wrażenie. Stefankowi by się też podobał.
UsuńDalszego spełniania marzeń w przyszłym roku. Pozdrawiam:)))
Piękny "Świąteczny" Wrocław :)
OdpowiedzUsuńUrszulko, życzę Ci zdrowia oraz wszelkiej pomyślności w nadchodzącym 2023 roku:)
Dodatkowo upiękniony światełkami robi niezwykłe wrażenie!
UsuńNajlepsze życzenia na Nowy Rok, kochana:)))
Droga Uleńko!
OdpowiedzUsuńMija kolejny rok - rok wytężonej pracy ale i wielu radości.. Usiu, niech Nowy 2023 Rok obfituje w siłę, dzięki której można przezwyciężać trudności. Życzę Ci również wielu życzliwych ludzi wokół oraz odwagi, która pomoże osiągnąć cele i oczywiście nowych wspaniałych wycieczek! Te życzenia są również dla Twoich Bliskich!
Do Siego Roku!!!
Bardzo serdecznie dziękuję Ci za piękne życzenia:)))
UsuńWrocław to jedno z moich ukochanych polskich miast. Przepiękne. Ma klimat, naprawdę. Ile razy jestem we Wrocławiu tyle razy zwiedzam go na całego. Uwielbiam jego urok.
OdpowiedzUsuńKasinyswiat
Ja smakuję Wrocław powoli, tak, jak Kraków, który jest moim ulubionym. Dzięki, pozdrawiam 😊
Usuń