Kilka kilometrów od Zgorzelca, w małej, spokojnej
miejscowości Łagów stoi pałac tak samo nazywany. Historia wsi sięga XIII
lub XIV wieku, co stawia ją w gronie najstarszych w powiecie zgorzeleckim. Jej
nazwa pochodzi od imienia właściciela z górnołużyckiego, rycerskiego rodu von
Penzig. W kolejnych wiekach zmieniała często właścicieli. W 1581 roku na jej
terenie powstał renesansowy pałac, którego fragmenty zachowały się w bryle
przebudowanego później obiektu. Z informacji pałacowych wynika, że zacna to
była budowla, bowiem rezydowały w niej wielkie osobistości tamtych czasów.
Ale dzisiejszy kształt nadano mu podczas przebudowy w 1782 roku.
To z tego okresu pochodzi główny portal, w którym znajduje się tablica
fundacyjna z 1581 roku oraz kartusze herbowe właścicieli. Podniszczony, na
początku XXI wieku znalazł się w prywatnych rękach. Został odremontowany i
przywrócono mu dawny wygląd.
A obecnie znajduje się tu niezwykle klimatyczny hotel z restauracją. I gdybyście zwiedzali okolice i chcieli się w nim zatrzymać to serdecznie polecam. Jeśli nie w samym zamku, to w budynkach obok, bo są wspaniale dostosowane.
Pałac stoi pośrodku dużego, zadbanego dziedzińca i nie można się
na niego napatrzeć, bo jest niezwykle fotogeniczny. O każdej porze dnia i nocy!
Dziedziniec zdobi fontanna i barokowe rzeźby, które pochodzą z
pałacu w Radomierzycach.
Pałac otoczony jest wyremontowanymi budynkami gospodarczymi i
czeladnymi, które także przystosowano na pokoje hotelowe, ale są w nich także
ładne sale bankietowe.
Z dwóch stron okala go wysoki ceglany mur, w którym wyeksponowano
dawne jego fragmenty. Na dziedziniec prowadzą dwa wjazdy: przez bramę główną wjeżdżają
mniejsze pojazdy, a przez drugi z boku wjeżdżają też większe, prosto pod
budynek folwarczny.
Budynki otacza mnóstwo zieleni: soczyście zielone zadbane
trawniki, a z tyłu jest park z wiekowym drzewostanem. Są też altanki i
klimatyczne zakamarki ze stylowymi krzesłami, na których można przysiąść i
delektować się urodą pałacu i w ogóle tego spokojnego oraz pięknego
miejsca.
Więcej informacji znajdziecie na stronie: https://palac-lagow.pl/.
Niezwykłe miejsce. Piękny pałac! Cieszę się, że udało mu się przywrócić dawny blask. Teraz może cieszyć zarówno gości hotelowych, jak i oczy odwiedzających. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńUrzekło mnie jego delikatne piękno i wszechobecny spokój dookoła. Takie bardzo przyjemne miejsce. Zasyłam mnóstwo ciepła i słoneczka przywiezionego z południa Europy:)))
UsuńTrochę się zdziwiłem, znam dwie miejscowości o nazwie Łagów. Jedna w województwie lubuskim nad dwoma przepięknym jeziorami, druga w województwie świętokrzyskim a teraz okazuje się, że jest i trzecia. I tak uczymy się poprzez nasze podróże. Cieszy fakt, że kolejne miejsce odzyskało swój blask i cieszy turystów. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńGdy zobaczyłam nazwę miejscowości też pomyślałam o lubuskim Łagowie, ale okazało się, że to leży dalej. I też jest ładne. I dobrze się tutaj wypoczywa. Przesyłam nieco słoneczka przywiezionego z Hiszpanii i Portugalii:)))
UsuńTeż w pierwszej chwili myślałam, że chodzi o ten Łagów od festiwalu. Bardzo ładnie to wszystko wygląda. podoba mi się sposób w jaki zagospodarowano całość, nie robiąc na siłę muzeum stworzono ładną i wyjątkową przestrzeń. Ciekawy ten fiolet na centralnym gazonie, sadziłam że to lawenda, ale to chyba coś innego, maze kocimiętka albo perowskia?
OdpowiedzUsuńJednak środek dziedzińca zdobi lawenda. Mocno pachniała i przyciągała owady. To taka fajna kolorowa plama zdobiąca dodatkowo to ciekawe miejsce.
UsuńPrzesyłam trochę ciepła, które przywiozłam z południa Europy:)))