Witam serdecznie
po powrocie z rewelacyjnego zakątka Europy – z Bałkanów 😊 Opis tej
podróży zajmie trochę czasu, więc w międzyczasie zapraszam Was do mojego
ukochanego polskiego miasta – do Krakowa. Nie mam jeszcze na blogu wpisu o tym
pięknym mieście, choć byłam w nim wielokrotnie. Niestety, nie w tym roku, więc
syn odwiedzający je w sierpniu dostarczył mi garść świeżych zdjęć, które miały
zrekompensować mi tęsknotę za miastem (choć rok się jeszcze przecież nie kończy
i wszystko możliwe) 😊
Jest w
nim wszystko, co kocham! Mnóstwo odległej historii w tle, wiele pięknych legend,
śladów władców, które czuję stąpając po jego uliczkach, Wzgórze Wawelskie z
przepięknymi widokami na miasto i Wisłę, mnóstwo klimatycznych miejsc Starego
Miasta, czy na Kazimierzu, a także muzea i wreszcie te okazałe zabytkowe
obiekty!
Można tu
spacerować ciągle i podziwiać, aż do znudzenia, choć co ja mówię – jaka nuda?
Tu się nie można znudzić! Przynajmniej ja tak czuję. Uwielbiam Wawel, kościoły,
klimat Kazimierza, czy Głównego Rynku. Mogę siedzieć tutaj i sączyć kawę, którą
przegryzam ulubioną bezą lub popijać piwo w nastrojowej kazimierskiej kawiarence
i obserwować tych, którzy też się cieszą mieszkając tu lub odwiedzając to
zabytkowe i klimatyczne miasto 😊
Choć
czasem ten tłum może być uciążliwy, ale tak już jest z ciekawymi miejscami – są
oblegane! Szczególnie pięknie jest tu wieczorem,
kiedy atrakcje miasta podświetla dodatkowo światło elektryczne podkręcając jego
walory, a nasze doznania. Jestem bardzo szczęśliwa, że mamy takie atrakcyjne
miejsce, którym możemy szczycić się na świecie, bowiem ilość zagranicznych
turystów, a słychać tu języki z odległych zakątków globu, jest największa spośród
wszystkich odwiedzanych miejsc w Polsce!
Pewnie
miasto ma też swoje problemy, jak każde, ale tego „czegoś”, co tkwi w tych
zabytkowych murach i uliczkach nie ma nigdzie indziej! Zgadzacie się?
Żegnam
moich blogowych przyjaciół dziękując im za obecność i do usłyszenia😊😊😊
Zdjęcia urocze, choć ja nie przepadam za Krakowem. Zawsze się zgubię, klimat miasta mi się nie udziela.
OdpowiedzUsuńSzkoda, ale masz prawo do własnego zdanie i ja je bardzo szanuję:)
UsuńDzięki za komentarz:) Zasyłam serdeczne pozdrowienia:)))
Lubię Kraków a już szczególnie lubię się w nim "zgubić". Ile razy tam jestem zawsze coś nowego i ciekawego znajdę. Chociaż po tych bardziej znanych miejscach też chętnie się powłóczę. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńI to w nim tak lubię, że zawsze można tu coś interesującego znaleźć:)
UsuńA zgubienie się może być przyjemnością!
Dzięki i serdecznie pozdrawiam:)))
Jak wiesz do Krakowa jeżdżę często, bo mam blisko.
OdpowiedzUsuńNiekoniecznie po to, aby pospacerować, pozwiedzać
Kraków ma swój niepowtarzalny klimat, kto był raz zawsze wraca😀
Miłych kolejnych jesiennych dni 🌾🍂🍁🌞🏵️
Prawda! Ja też zawsze będę wracać, póki będę mogła:)
UsuńDzięki za pozdrowienia, rzeczywiście ostatnio bardzo jesienne i wietrzne:)
Zasyłam mnóstwo gorących całusów na ocieplenie tej jesieni:)))
Do Krakowa nie mamy tak daleko, ale tak rzadko bywamy w tym mieście. Dziękuję za spacer po mieście, miło tak znów zobaczyć Kraków.
OdpowiedzUsuńPrzyjdzie pewnie Wasz czas i na Kraków, bo kiedy ja "wgryzam" się w historię miejscowości, czy jakiegoś miejsca, zaczynam zawsze postrzegać je inaczej:)
UsuńByć może będzie też tak z Wami:)
Na razie zasyłam Wam mnóstwo całusów i dzięki za wspólną podróż:)))
Lubię Kraków :)
OdpowiedzUsuńTo jest nas trochę więcej! Cieszę się i pozdrawiam:)))
UsuńKlimat Krakowa przybliżyłaś swoimi zdjęciami. Lubię Kraków, ale dawno już w nim nie byłam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Tak wyglądał w sierpniu, ale klimat pewnie zawsze taki sam! Dla mnie niesamowity!
UsuńWitaj znowu! Pozdrawiam Cię serdecznie:)))
Miasto wyjątkowe, do którego lubię wracać. Kojarzy mi się z wycieczkami gdy jeszcze byłam mała czy to szkolny wyjazd czy z rodzicami, ale także z pierwszymi szalonymi znajomościami z nastoletnich lat. Kraków to moja pierwsza miłość, to koncerty, to ucieczka od rzeczywistości. Są miejsca pełne tłumów i pięknych zabytków ale i te całkiem spokojne, gdzie zapominam o wszystkim :) Prawie bym tam poszła na studia ale moje plany uległy zmianie, może i dobrze w przeciwnym razie pewnie nie poznałabym męża a do Krakowa zawsze warto przyjechać :)
OdpowiedzUsuńAle masz dużo fajnych wspomnień związanych z Krakowem! Rzeczywiście jest wyjątkowe i cieszę się, że lubisz do niego wracać:) Ja nie bywam tak często, bo odległość spora, ale zawsze z równie wielką przyjemnością:)
UsuńPozdrawiam serdecznie:)))
Ja w Krakowie byłam ostatnio z 8 lat temu i co roku obiecuje sobie, ze znow tam pojadę. Bardzo lubie to miasto i mam nadzieje, ze niedługo je odwiedzę ponownie
OdpowiedzUsuńPo to mamy marzenia, aby je realizować i aby życie było piękniejsze!
UsuńDzięki za komentarz, zasyłam pozdrowienia:)))
Każde miasto ma w sobie to "COŚ". ale to prawda, że Kraków ma TEGO najwięcej.
OdpowiedzUsuńI jako rodowita Warszawianka stwierdzam to szczerze.
Pozdrawiam
Odważna kobieta i za to Cię lubię! Ale wiemy, że taka jest przecież prawda:)
UsuńDodałam Twój blog do moich ulubionych, więc do usłyszenia:)))
W Krakowie byłam cały tydzień, codziennie miałam zaplanowany do zwiedzenia jakiś fragment miasta. Nie dojechałam tylko do Tyńca, co ciągle jest moim celem. Chociaż bardzo chcę, to nie wiem tylko czy jeszcze się tu wybiorę. Piękne miasto pełne zabytków.Pozdrawiam serdecznie i czekam na bałkańskie klimaty :)
OdpowiedzUsuńMiałaś bardzo dużo czasu, by chłonąć tę niepowtarzalną atmosferę miasta! Oraz, oczywiście, nacieszyć się zabytkami i widokami:) SUPER:)))
UsuńA Bałkany w opracowaniu:) Trochę tego się uzbierało:)
Zasyłam całusy:)))
Kraków to również moje ulubione miasto. Dawno tam nie byłam . Po Twoim wpisie zatęskniłam , aby tam powrócić. Miłego dnia.
OdpowiedzUsuńTo się cieszę, że pobudziłam tęsknotę! Pamiętaj tylko, że turystów jest tam teraz znacznie więcej:) I trudniej się zwiedza:)
UsuńKlimat jednak pozostał ten sam:)
Ciepłego dnia, bo za oknem szaruga jesienna:)))
Też bardzo lubię Kraków, to jedno z najpiękniejszych polskich miast.
OdpowiedzUsuńI lubię je za wszystko - za zabytki, za atmosferę, za Wisłę, za powiew historii i brukowane ulice. Ciężko opisać klimat Krakowa, tam trzeba być i doświadczyć tego wszystkiego osobiście.
Pozdrawiam znad kubka z gorącą herbatą, bo ziąb.
Wszystko się zgadza! Cieszę się, że też czujesz to coś nieuchwytne, co jest tu obecne:)
UsuńPozdrawiam Cię gorąco, może łącznie z herbatką będzie Ci cieplej:)))
Kraków, to również przeze mnie często odwiedzane miasto - wspomnienia, przygody, część z nich opisanych na blogu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Bo jak tu nie kochać tego miasta, kiedy tyle pięknych wspomnień:) Całusy:)))
UsuńByłam w Krakowie urzekły mnie Sukiennice i zamek na Wawelu, piękne zdjęcia
OdpowiedzUsuńTo najpiękniejsze miejsca w Krakowie:) Choć całe Stare Miasto to jeden wielki zabytek:)
UsuńDzięki, zasyłam pozdrowienia:)))
Jak ja tam dawno nie byłam :) piekne okolice :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci przypomniałam Kraków i to jaki jest piękny:)
UsuńMoże uda się tam zajrzeć:)
Pozdrawiam:)))
Bardzo długo nie potrafiłam docenić Krakowa, aż do mojej ostatniej wizyty (jednocześnie pierwszej po bardzo długim czasie), gdy odczułam coś naprawdę wyjątkowego. Ducha historii? Jej ślad? Coś co nie powtórzyło się już w żadnym innym miejscu. Od tego czasu na Kraków patrzę już zupełnie inaczej.
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo! Też tak mam, że czasem do wielu rzeczy dorastam powoli:)
UsuńAle najważniejsze, by próbować i zmierzać się z własnymi niechęciami:) Często za nimi kryje się coś bardzo fajnego:)))
Miłego tygodnia:)
Piękna relacja. Ach...
OdpowiedzUsuńBardzo lubię Kraków. Jakoś nam ciągle ostatnio nie po drodze.
Byłam wiele razy, ale nigdy dosyć :)
Pozdrawiam Cię serdecznie. Buziaki!
Dla osłody trochę zdjęć ode mnie:)
UsuńDzięki za odwiedziny:) Pozdrowionka:)))
Przepięknie zaprezentowane miasto Kraka. Też należy do moich ulubionych miejsc, miejsc do których bardzo chętnie wracam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Kraków to moje ulubione miasto. Nie wiem, czy inni też tak czują, bo ja jakoś nie mogę wyjść z podziwu dla jego klimatu, cudnych uliczek, zabytków, czy uczuć z przeszłości, które odczuwam tu na każdym kroku:)))
Usuń