Ostatnio
znajomi blogerzy Edi i Marco zwiedzali Włochy, więc i mnie naszedł sentyment,
by przypomnieć sobie wyprawę do tego pięknego, kipiącego od zabytków kraju. Obejrzałam
więc, z ogromną przyjemnością, jeszcze raz swoje zdjęcia i filmy z podróży. Powstało
z tej okazji kilka wpisów. Okazało się jednak, że nie ma tam postu o Florencji.
Pomięłam to cudne miasto! Być może powodem była „parasolowa” pogoda, która dość
skutecznie utrudniała zwiedzanie i fotografowanie, a szary dzień nie był dobrym
tłem do podziwiania ogromu zabytków. Wniosek nasuwa się sam - trzeba tam
wrócić, zwłaszcza, że mam ochotę na zwiedzanie Galerii Uffizi, w której mieści
się największa na świecie kolekcja włoskiego malarstwa renesansowego i jest to
jednocześnie jedno z najstarszych muzeów na świecie.
POD PARASOLAMI NA PLACU DELLA SIGNORIA. PO LEWEJ PAŁAC VECCHIO, PO PRAWEJ LOGGIA DEI LANZI, ZA NIĄ GALERIA UFFIZI. |
Florencję
założyli Etruskowie, gdzieś około VIII wieku p.n.e., w pięknym miejscu, bo u
stóp Apeninów i nad rzeką Arno. Potem zmienne były jej losy, jak różne były
narody władające tym skrawkiem środkowej Italii. Od XI do XIV wieku była tu
bogata i znacząca Republika Florencka, a miasto było jednym z największych w
Europie. O jego znaczeniu świadczy fakt, że bito tu własną monetę - floreny,
które przez pewien czas były europejską walutą. Potem do XVIII wieku było tu
Wielkie Księstwo Toskanii, którym rządzili bardzo sprawnie Medyceusze. Ten
znakomity ród doprowadził miasto do szczytu doskonałości tworząc z niego potęgę
gospodarczą i kulturalną. W mieście powstały liczne, przepiękne budowle:
kościoły, pałace, place otoczone loggiami, mosty i przebogate galerie sztuki.
Działali tu najbardziej znani artyści świata: Leonardo da Vinci, Michał Anioł,
Giotto, Donatello, czy jeden z twórców architektury i stylu renesansowego -
Brunelleschi. Śladów ich twórczości doświadczamy tu na każdym kroku! Dlatego
miasto jest tak piękne!!!
Pomimo nieciekawej
pogody udało się nam zobaczyć kilka najcenniejszych i najbardziej obleganych
(pomimo deszczu!) miejsc w centrum Florencji:
1) Kościół
Santa Maria del Fiore (Matki Boskiej Kwietnej). Z daleka
przyciąga nas jego ogromna kopuła, zbudowana nowatorsko bez rusztowania, a
elementem ją scalającym są specjalnie skonstruowane żebra, widoczne też na
zewnątrz, a także wysoka wieża stojąca obok kościoła – to Dzwonnica Giotta
(Giotto zaczął jej budowę). Tę ogromną, bardzo ozdobną katedrę zaczęto wznosić
w XIV wieku i budowano przez ponad sto lat, ale cudną fasadę z białego,
zielonego i różowego marmuru ukończono dopiero w XIX wieku. Niezmiernie
zachwycają jej geometryczne wzory, piękne rozety, tympanony, rzeźby i inne
liczne ozdobne detale. Trudno oderwać wzrok! Wnętrze jest równie imponujące:
ogromne, kolorowe z mnóstwem rzeźb, obrazów i malunków naściennych. Perła
architektury renesansowej!
2) Bazylika Santa Croce (Św. Krzyża). Mniejsza
i skromniejsza w wyglądzie, pochodząca z podobnego okresu, jak poprzednia
świątynia. Piękną fasadę też uzyskała w XIX wieku. Jednak to właśnie ona
nazywana jest Panteonem, gdyż tu zostali pochowani najznamienitsi: Michał
Anioł, Galileusz, Rossini i wielu, wielu innych. Całą posadzkę kościoła
pokrywają płyty nagrobne. Stąpając po nich miałam trochę dziwne wrażenie,
jakbym profanowała groby wielkich tego świata! Cudnie kolorowa jest za to część
nad ołtarzem głównym, którą dodatkowo doświetlają przepiękne witraże.
Niesamowite przeżycie!
3) Pałac
Vecchio (Palazzo Vecchio). To ufortyfikowana, prostokątna i
trzykondygnacyjna budowla, którą zwieńczają ozdobne blanki, a nad nimi wznosi
się ciekawa wieża z tarasem i blankami w kształcie jaskółczych ogonów. Pochodzi
z przełomu XIII i XIV wieku i najpierw była tu siedziba republiki, a potem
pełniła funkcję Ratusza. Ma kamienną fasadę, którą zdobią małe, ostrołukowe
okna. To niezwykła budowla, inna niż wszystkie dokoła!
4) Loggia
dei Lanzi znajduje się obok Pałacu Vecchio i przy tym samym
Placu della Signoria. To otwarta galeria m.in. starożytnych rzeźb pod arkadową
budowlą, na której znajdują się herby bogatych rodów florenckich. Na placu
takich rzeźb jest więcej, choćby słynny posąg Dawida Michała Anioła.
Co prawda stoi tu jego kopia (oryginał dla ochrony w jednym z muzeów), ale jest
ona bardzo dokładna. Pięciometrowy kolos robi ogromne wrażenie!
5)
Galeria Uffizi to dwie pałacowe budowle między Placem della
Signoria, a rzeką Arno, zakończone trzecią, która jest łączącą je galerią.
Zbudowano je w XVI wieku i miały znajdować się w nich florenckie urzędy, jednak
ostatecznie znalazły tu swe miejsce bogate zbiory dzieł sztuki zgromadzone
przez Medyceuszy. W tym jednym z największych i najstarszych muzeów zawsze są
ogromne kolejki, więc warto wcześniej pomyśleć o zakupie biletu online (znalazłam na stronach: 2 godziny
zwiedzania, cena ok. 200 zł, nie ma audioprzewodnika po polsku).
7) Kościół
San Michelle in Orto – zwraca uwagę swym nietypowym wyglądem.
Powstał w budynku przeznaczonym pierwotnie do handlu zbożem. Miał on liczne
arkadowe loggie, które potem zabudowano, stąd taki nietypowy, choć bardzo
dekoracyjny wygląd. Do tego dodatkowymi ozdobami są umieszczone w specjalnych
niszach posągi ufundowane przez florenckich rzemieślników. To taka piękna, koronkowa
robota!
8) Wieża
Badia Fiorentina i Pałac Bargello z Dzwonnicą. Klucząc
wąskimi, zabytkowymi uliczkami miasta, ułożonymi szachownicowo jeszcze za
czasów Juliusza Cezara, co krok natrafiamy na ciekawe obiekty. I dla przykładu przy
Via del Proconsolo z lewej strony podziwiamy wieżę Badia Fiorentina Opactwa
Benedyktyńskiego z X wieku, a po prawej Pałac Bargello z Dzwonnicą. Ten ciekawy
architektonicznie obiekt zbudowano w XIII wieku dla trybuna ludowego. W ciągu
kilku wieków osądzono i skazano w nim na śmierć wielu złoczyńców. Dziś jest tu
siedziba Muzeum Narodowego ze zbiorami rzeźb z XIII i XIV wieku. Kolejne muzeum
warte odwiedzenia!
WĄSKIE ULICZKI, TŁUMY TURYSTÓW, REMONTY... I DOPASOWANY WIELKOŚCIĄ PODMIEJSKI AUTOBUS. |
PO LEWEJ BADIA FIORENTINA, PO PRAWEJ PAŁAC BARGELLO. |
9) Plac
Republiki (Piazza della Repubblica). Zbudowano go w XIX wieku w
trakcie przebudowy miasta, kiedy Florencja została stolicą Królestwa Włoch.
Zwraca tu uwagę Łuk Triumfalny Arcone wbudowany w ciąg obiektów oraz Kolumna
Obfitości wyznaczająca środek miasta. Stoi tu też działająca w dzień i w nocy
ozdobna karuzela, której przyciągającą muzykę słychać już z daleka. Na placu
odbywają się liczne miejskie imprezy. Stąd można też melexami zwiedzać miasto (nawet po
polsku, ok. 30 €, półtorej godziny).
10) Centralna
Biblioteka Narodowa Florencji. Ma dopiero sto lat, ale zwraca
uwagę ciekawą architekturą oraz… rozmiarami. Ten monumentalny obiekt został
pobudowany specjalnie na rozrastające się zbiory biblioteczne na początku XX
wieku. Usytuowano go nad rzeką Arno, co sprawiło sporo kłopotów, gdyż w 1966
roku powódź zalała bezpowrotnie część zbiorów. A są one przeogromne! Widać to po
wielkości budynku!
To tylko
krótki spacer po jednym z najpiękniejszych włoskich miast. Tak naprawdę, to
dokładniejsze zwiedzanie zabytkowych obiektów i wspaniałych muzeów zajmie na
pewno wiele dni. A tych kilka zdjęć, to taki przedsmak do wyjazdu i delektowania
się cudami Florencji!
JEDNA Z ULICZEK MIASTA I CODZIENNE TŁUMY! |
CZAS NA ODPOCZYNEK I PYSZNE, TRADYCYJNE CAPPUCCINO! |
Dziękuję
kochani za zaglądanie na blog i piękne komentarze. Życzę Wam udanego weekendu!
A to inne
wpisy z Włoch:
1. Włochy - Asyż.
2. Włochy - Monte Cassino.
3.Włochy - Rzym.
4. Włochy - Wenecja.
5. Watykan.
1. Włochy - Asyż.
2. Włochy - Monte Cassino.
3.Włochy - Rzym.
4. Włochy - Wenecja.
5. Watykan.
Wspaniała podróż :) piekne są te bazyliki :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, mistrzostwo świata! Nie trzeba być nawet taką artystyczną duszą, jak Ty, aby to docenić:) Pozdrawiam:)
UsuńByłam na wycieczce w Toskanii parę lat temu z pracy( nagroda)i pierwszym miastem, które odwiedziliśmy była właśnie Florencja.
OdpowiedzUsuńZachwyciłam się bardzo:)
Jadłam tam też najlepsze lody z serem gorgonzola(a za lodami nie przepadam w ogóle!).
Milutko pozdrawiam:)
A ja za lodami przepadam, ale nie wiem, czy bym się zdecydowała na taki smak:) Jakoś mi do lodów nie pasuje gorgonzola. Chociaż, we Włoszech są różne niesamowite i dziwne połączenia lodowe.
UsuńA miasto zachwyca chyba wszystkich! Udanego weekendu:) Buziaki:):):)
Wiele osób się bało,
Usuńa potem lizali mojego. Smakowało wszystkim, zatem polecam😀
Czuję się zachęcona! Gdy będę we Włoszech, to spróbuję. Dzięki:)
UsuńNie wczytywałam się za bardzo w treść bowiem zaraz ruszamy w drogę, dzisiaj znowu Poznań.
OdpowiedzUsuńPasztet pyszny, śliwki słodkie, także pyszne. Dziękujemy za miłe spotkanie. Po powrocie do domu wrzucę kilka fotek z Kazimierza B, które zrobiłam dzięki Tobie.
Buziaki i moc serdeczności :)
Było mi bardzo miło! Cieszę się, że smakowało. A ja podróżuję wirtualnie po Supraślu i okolicy. Bardzo mi się tam podoba:)
UsuńMiłego zwiedzania mojej Wielkopolski. Do usłyszenia:)
Wszystko pięknie opisałaś i pokazałaś.Dziękuję, że mogłam poznać kawałek Florencji. Kościoły, pałac, biblioteka.... wszystko to piękne zabytkowe budowle. I napój kawowy smakował wybornie :) Pozdrawiam i dziękuję :)
OdpowiedzUsuńMiasto piękne, a cappuccino jakieś dużo lepsze od naszego. Może to magia miejsca tak działa! Przesyłam całusy:)
UsuńFlorencja ciągle jeszcze pozostaje w moich marzeniach ale z pewnością kiedyś je spełnię. Zwiedzania jest tam sporo, mnóstwo pięknych i ciekawych miejsc. Wspaniale jedne z najważniejszych. Pozdrawiam i życzę pięknej pogody na wszystkich dalszych wycieczkach :)
OdpowiedzUsuńPo to mamy marzenia, aby je spełniać. Świat byłby bez nich smutny! Ja zaczęłam na większą skalę dopiero na emeryturze, więc masz dużo czasu. Serdecznie pozdrawiam i składam najlepsze życzenia na nową drogę życia:)
UsuńFlorencja zawsze piękna, my byliśmy tam dwukrotnie. Mieliśmy słoneczną pogodę ale jak widać na Twoich zdjęciach w deszczu też ma swój urok. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzejrzałam Twoje zdjęcia, są rewelacyjne! Uchwyciłeś wiele detali tych pięknych miejsc. Z moich zdjęć do wykorzystania zostało niewiele. No, ale to, co najważniejsze zostało w naszych sercach! Zasyłam pozdrowienia:)
UsuńZa dwa tygodnie o tej porze będę już we Włoszech i już się niecierpliwię. To będzie mój drugi pobyt w tym kraju, zwiedziłam już Bergamo, Wenecję, Sirmione, Lecco. Byłam na przełomie grudnia i stycznia i pogoda też była różna. Nad jeziorem Como byla taka mgła, że nic nie było widać, w Wenecji za to zimno ale słonecznie. Teraz obieramy głównie kierunek na Dolomity ale nie tylko, bo planujemy powrót na jeden dzień do miasta kanałów i gondoli. Florencja na Twoich zdjęciach jest przepiękna i zachwycająca, może uda nam się dotrzeć tam za trzecim razem. Uściski.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że znów wybrałaś Włochy. To piękny kraj, nie ma drugiego takiego na świecie z tyloma zabytkami. Ile razy by się tam nie było, to jest co oglądać! Czekam potem na wpisy z Twoich wojaży. Szerokiej drogi:)
UsuńMoje wielkie marzenie. Włochy marzą mi się już od paru lat, kraj dla mnie bajkowy. Cudowna relacja, piękne zdjęcia. Architektura tam zachwyca. Jeny, ja to chyba bym tam z milion zdjęć zrobiła. Widać na zdjęciach, że czułaś się tam bardzo szczęśliwa, uśmiech najszczerszy, pełen radości. :) Pozdrawiam bardzo serdecznie i życzę, byście raz jeszcze tam pojechali. :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy bardzo! Rzeczywiście Włochy, to piękny kraj. Nigdzie na świecie nie ma tylu zabytków i z tak różnych okresów historii tego kraju. Z robieniem zdjęć jest pewien problem, bo wszędzie naprawdę tabuny turystów. Ale zawsze coś tam wyjdzie. Życzę spełnienia marzeń! Pozdrawiam:)
UsuńCudowna architektura. Nam też deszcz by nie przeszkodził, by zobaczyć Florencję.
OdpowiedzUsuńTam jeszcze nie dotarliśmy. Jest na mojej liście marzeń.
Dziękuję za włoskie impresje podróżnicze :)
Buziaki!
Samemu zobaczyć na własne oczy, to nie to samo, co podróżować wirtualnie. Ale dzięki blogom podróżniczym mamy choć namiastkę zobaczenia pięknych miejsc w Polsce i świecie. Mnie to bardzo cieszy, bo wiem, że do wszystkich nie zdążę dotrzeć. Kocham wszystkie podróże!
UsuńDzięki i całusy dla Was:)
Bardzo nam miło, że wspomniałaś o nas Urszulko :) aż cieplutko zrobiło się na serduszku.
OdpowiedzUsuńWe Florencji też byliśmy ale nie musieliśmy rozkładać parasoli - był niezły żar z nieba.
Serdeczności :)
Przyjemność też po mojej stronie, bo przywołaliście mi piękne, włoskie wspomnienia. Dziękuję i również przesyłam wiele serdeczności:)
Usuń