Koniec kwietnia. Mamy wolne, więc postanowiliśmy
zregenerować zdrowie nad morzem. Wybraliśmy Ustronie Morskie. Nigdy tu nie
byliśmy, więc jesteśmy ciekawi, co nas czeka.
Jeszcze jest spokojnie, na plaży niewielu turystów, na razie rządzą
mewy. Ale senne Ustronie zaczyna powoli budzić się do życia. Sprzątane i
odnawiane są lokale, rozstawiane stragany. Zbliża się weekend majowy, więc
rozpoczyna się sezon turystyczny.
Ta nieduża miejscowość położona jest przy zatłoczonej,
nawet teraz, trasie nr 11, między Koszalinem a Kołobrzegiem. Jest niewielka,
ale zaplecze turystyczne ma bardzo ciekawe i zróżnicowane. Ma wiele ośrodków
wypoczynkowych, drewnianych domków letniskowych, pensjonatów, willi i kilka
hoteli czterogwiazdowych. Niektóre położone są nad samym morzem, więc z ich
okien i tarasów roztaczają się wspaniałe widoki.
Od morza oddziela je tylko pas umocnień i zieleni oraz
wąska promenada, po której biegnie równocześnie ścieżka rowerowa. Można nią
dojechać do Kołobrzegu lub w druga stronę - do Gąsek. Po drodze podziwiamy
osobliwości chronionego Koszalińskiego Pasa Nadmorskiego, co wyeksponowane jest
na ładnych tematycznych tablicach. Jazda w stronę Kołobrzegu dostarcza nam
naprawdę wielu przyjemności!
Spacerując zaś dostrzegamy, że jest to „PROMENADA
SATYRY I DOBREGO HUMORU”, ponieważ w naprawdę dobry humor wprawiają nas wyeksponowane
co kawałek tablice z żartobliwymi morskimi scenkami.
Promenadę pobudowano na dość wysokim klifie, zresztą całe
Ustronie Morskie leży wyżej i patrzy na Morze Bałtyckie z góry. Aby dostać się
na plażę, należy zejść po kilkudziesięciu schodkach, co dla zdrowych ruchowo
nie stanowi problemu. Co innego, gdy ktoś takie problemy posiada! Zejść jest
kilkanaście i prowadzą do nich ładne, oznakowane i oświetlone uliczki.
ZEJŚCIE NR 11 PRZY HOTELU LAMBERT. |
Są też platformy widokowe z ławeczkami, skąd można
podziwiać piękne zachody słońca lub poddać się inhalacji jodowej uderzającego o
brzeg i zabezpieczenia morza. Są też mola, na jednym jest ładna kafejka „Molo
Busola”.
Plaża jest długa, ale dość wąska, szersza w stronę
Sianożętów, też ciekawej miejscowości wypoczynkowej położonej obok. Ustronie
jest ładne, ale dość ciasno zabudowane. Podejrzewam, że latem jest tam ciasno, zwłaszcza,
że wiele uliczek jest jednokierunkowych, więc ruch jest utrudniony.
PLAŻA W SIANOŻĘTACH. |
W centrum stoi piękny kościół neogotycki pw.
Podwyższenia Krzyża Świętego. Ma on drewniane sklepienie, ciekawy ołtarz i duże
okna z pięknymi, kolorowymi witrażami przypominającymi falujące morze, które
dodają mu uroku.
Miejscowość oferuje jeszcze Aquapark „Helios” z
basenami i zjeżdżalniami, western park i park rozrywki oraz najwyższą na
wybrzeżu wieżę widokową w Sky-Parku, w niedalekiej Kukince. Miejscowość posiada
też przystań rybacką, w której kutry spuszczane i wciągane są na górę wyciągami
po dość pochyłym terenie. Można tam kupić świeże i wędzone ryby lub zjeść na
miejscu, ponieważ są sklepy i smażalnie. Po to jeździ się też nad morze!
My wypoczywaliśmy w czterogwiazdkowym hotelu
„Lambert”, z ciekawym zapleczem basenowym i spa oraz przepysznym jedzeniem.
Ceny, owszem, wysokie, ale nie należy rezygnować od razu odstraszeni ceną,
tylko szukać promocji. Poza sezonem jest taniej, a w dodatku cena była jeszcze obniżona,
bo obok trwa budowa. W niczym to nie przeszkadzało, a wypoczęliśmy wspaniale,
zwłaszcza, że w końcu kwietnia tych atrakcji w Ustroniu nie ma wiele, a hotel
oferuje ich sporo.
PYSZNA BEZA Z KREMEM SERWOWANA PRZEZ HOTEL. |
HOTELOWE HOMARIUM. |
Ustronie Morskie to bardzo atrakcyjna miejscówka na
wakacje. Poza opisanymi obawami (dojazd, zejście na plażę po schodach i wąska
plaża) miejscowość jest bardzo atrakcyjna, oferuje wiele atrakcji „letnikom” i na
pewno warto ją odwiedzić!!!
RESTAURACJA KABACZEK WYSOKO OCENIANA PRZEZ INTERNAUTÓW. |
ROCZNICOWY DESER W KABACZKU (GIGANT). |
Inne wakacyjne miejscówki nad naszym morzem:
O jak ja dawno tu nie byłam, pełne uroku miasteczko
OdpowiedzUsuńUstronie urokliwe i coraz więcej takich nad polskim morzem!
UsuńUwielbiam wakacje nad morzem. Jeśli będziesz szukała czegoś na Wyspie Wolin to polecam Marena Wellness & Spa Szczecin i w ogóle zachodniopomorskie mam wrażenie, że są niedoceniane. A jest tam tak pięknie, zwłaszcza na łonie przyrody. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam, dlatego zachęcam na blogu do wyjazdu w tamte rejony. W Międzywodziu jeszcze nie byłam, więc pewnie skorzystam z oferty. Również pozdrawiam i dziękuję!
OdpowiedzUsuńSuper post
OdpowiedzUsuń